W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Tony Cascarino, były napastnik m.in. Chelsea i Olympique Marsylia, uważa, że współpraca Scotta McTominaya i Freda nie jest wystarczająco dobra jak na standardy Manchesteru United.
» Tony Cascarino przyznaje, że widziałby Scotta McTominaya w roli środkowego defensora
McTominay i Fred, pod nieobecność kontuzjowanych Paula Pogby i Nemanji Maticia, tworzą ostatnio podstawowy duet środkowych pomocników w ekipie Czerwonych Diabłów.
Cascarino na łamach radia talkSPORT przyznaje również, że widziałby szkockiego pomocnika bardziej w roli środkowego defensora.
– Jeśli chodzi o dwójkę pomocników, to myślę, że gra McTominaya jest w porządku – mówi Cascarino.
– Natomiast Fred i McTominay to nie jest duet, to nie jest współpraca, która poprowadzi pomoc Manchesteru United.
– McTominay nie jest zły, lecz mówimy tutaj o Manchesterze United. Nie można rozpatrywać tego w kategoriach „bycia niezłym”. Freda w ogóle nie widzę w tej pomocy. Scott jest zdecydowanie lepszy niż Brazylijczyk.
– Tak naprawdę, to postrzegam McTominaya jako środkowego defensora. Patrzę na niego za każdym razem i zawsze sobie myślę: „lepiej radziłbyś sobie na środku obrony”. Wykonuje wiele rzeczy dobrze, które należą do obowiązków środkowego obrońcy – dodaje Cascarino.
DevoMartinez: Bezdury. Szkot w młodzieżówce grał jako napastnik, kopyto ma, jeszcze niejedną bramke z dystansu dla MU załaduje, do tego walczy i duzo daje w obronie, Z niego może być i defensywny i box to box bdb.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.