Sergio Romero jest przekonany, że przystosowanie się do różnych formacji i stylów gry nie stanowi problemu dla piłkarzy Manchesteru United.
» Sergio Romero strzegł dostępu do bramki Manchesteru United w spotkaniu z Chelsea
Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera w niedawnych meczach z Liverpoolem (1:1) i Chelsea (2:1) zastosowali formację z trzema środkowymi obrońcami oraz dwoma wahadłowymi.
- To dwie zupełnie inne formacje. Kiedy grasz czwórką obrońców, możesz się spodziewać, że jeden z bocznych defensorów będzie grał wyżej, a drugi zabezpieczy dostęp do bramki. Kiedy gramy trójką z tyłu, nasz zespół jest dużo stabilniejszy i solidny - zauważył Argentyńczyk.
- Sprowadza się to do faktu posiadania trzech stoperów, którzy niezbyt często będą angażowali się w akcje ofensywne. Cała trójka posiada taką umiejętności, jeśli jest to wymagane. Nasi obrońcy potrafią grać z piłką przy nodze, ale mogą też wyżej naciskać, kiedy nie jesteśmy w posiadaniu piłki.
- Mamy wtedy świadomość posiadania jednego środkowego obrońcy więcej. Nie jest to środkowy pomocnik, który przemieszcza się bliżej bramki rywali, tylko obrońca decydujący się na nieco wyższy pressing.
- Jako bramkarze jesteśmy do tego wszystkiego przyzwyczajeni. Wiemy, że możemy wykorzystywać oba warianty. To nie stanowi absolutnie żadnego problemu. Naszym zadaniem jest pomaganie obrońcom i upewnienie się, że wszystko jest na swoim miejscu.
- Dużo zmieniło się także pod względem struktury zespołu. Do drużyny trafia dużo więcej wychowanków posiadających wysokie umiejętności. Jako starsi i bardziej doświadczeni gracze musimy im pomagać w zrozumieniu futbolu. To sport, w którym musisz być gotowy na wielkie poświęcenia.
- Futbol bardzo się zmienił. Kiedy miałem osiemnaście lat i trafiłem do pierwszego zespołu, powiedziano mi, że muszę przede wszystkim wykorzystać tę szansę. Dziś piłka jest inna i musimy się upewnić, że nasi piłkarze mają tego świadomość.
- Wychodzą na murawę i rozgrywają mecze, ale muszą walczyć jak o swoje życie. Dla nas nie chodzi tylko o rozegranie spotkania i powrót do domu. Jest zupełnie przeciwnie. Chodzi o pokazanie tego, nad czym pracowaliśmy na treningach i wywarcie odpowiedniego wrażenia w trakcie spotkania - podsumował Romero.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.