W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Juan Mata przyznaje, że ogląda dużo meczów piłkarskich w telewizji, ale nie cieszą go spotkania rozgrywane przez Manchester City i Liverpool.
» Juan Mata mocno identyfikuje się z kibicami Manchesteru United
Oba kluby zdecydowanie uciekły Manchesterowi United w sezonie 2019/2020. Czerwone Diabły pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera zanotowały najgorszy start ligowych rozgrywek od 30 lat.
– Lubię oglądać mecze kiedy mam wolne, bo kocham futbol i potrafię docenić dobrą piłkę. Jeśli natomiast oglądam spotkanie Liverpoolu czy Manchesteru City, to z tyłu głowy mam to, że ich rywalizacja z moim klubem dużo dla mnie znaczy – mówi Mata.
– Niektórzy powiedzą, że na pewno nie znaczy dla mnie tyle, co dla kibiców, ale jest inaczej. Michael Owen mógłby się ze mną nie zgodzić, lecz jeśli rywalizacja jest istotna dla fanów, to jest też istotna dla mnie.
– Na przykład nadal pasjonuję się Realem Oviedo, moim pierwszym klubem. Nie mogę więc być zadowolony, jeśli grają dobrze, a wyniki nie są po ich myśli. Nie mogę też patrzeć na ich rywali i mówić, że jestem szczęśliwy, jeśli grają dobry futbol i osiągają większe sukcesy.
– Tak samo jest w przypadku Manchesteru United. Widzicie, że Manchester City i Liverpool to dobre zespoły i grają fajny futbol. Nie mogę być natomiast zadowolony, że to Manchester United jest za ich plecami. Nie może mnie to cieszyć. Wolę natomiast skupić się na nas, a nie myśleć o rywalach – dodaje Mata.
Slawek7: Kolejny piekny,pozytywny wpis by podlizac sie kibicom,szkoda,ze nie chce sie podlizac na boisku a na fejsie czy innym instgramie,czy to jest jeszcze pilkarz czy tylko internetowy pijarowiec?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.