El. ME 2020: Chwile grozy Jamesa w meczu z Chorwacją

Skrzydłowy Czerwonych Diabłów walczył o piłkę z dwoma Chorwatami. James został kopnięty w głowę przez Domagoja Vidę, po czym upadł na ziemię. Przez chwilę wydawało się, że Walijczyk stracił przytomność. Na murawę ruszyli medycy z noszami, aby pomóc zawodnikowi. Ten po chwili wrócił jednak na boisku i przebywał na nim do ostatniej minuty.

– Wiedzieliśmy, że będziemy ciężko – mówił James po meczu.

– Było kilka ostrych starć, lecz tego można spodziewać się w takich spotkaniach. Sam mam się dobrze. Przeciwnik kopnął mnie w głowę, ale nie straciłem niestety przytomności... przepraszam, na szczęście nie straciłem przytomności!

– Pokazaliśmy charakter, bo wróciliśmy do gry, choć przegrywaliśmy. To dobry wynik, przeciwko świetnej drużynie – dodaje Walijczyk.