Alex Tuanzebe jest niezadowolony z końcowego wyniku meczu z Newcastle United (0:1) na St James’ Park. Czerwone Diabły mają teraz dwa tygodnie na wyciągnięcie wniosków. 20 października na Old Trafford przyjedzie Liverpool.
» Axel Tuanzebe pod względem indywidualnym zanotował dobry występ przeciwko Newcastle United
Tuanzebe pod względem indywidualnych był jednym z najlepszych zawodników w niedzielnym meczu.
– Widzieliście, że zniwelowaliśmy niebezpieczeństwo ze strony rywala na długi czas. Jedyna opcja, aby strzelili gola, to była kontra, kiedy nie zdążyliśmy wrócić. Bramka wyglądała jak wyglądała. To był strzał zza pola karnego, nie rozklepali nas, ani nic takiego – mówi Tuanzebe w rozmowie z MUTV.
– Wracamy do tablicy, teraz przerwa reprezentacyjna jest dobrym okresem, aby się przegrupować. Wierzymy w to, co robimy. Z czasem zacznie to wychodzić.
– Teraz przechodzimy przez trudny okres. Następne spotkanie gramy z Liverpoolem i nie możemy się go doczekać. Zdecydowanie chcemy osiągnąć korzystny wynik w tym spotkaniu.
– Czekamy oczywiście na zawodników, aby wrócili z kontuzji. To będzie pozytywna rzecz, kiedy będziemy mogli wzmocnić skład.
– Przerwa na mecze reprezentacji daje nam czas na zastanowienie się i odbudowę. Znów długo posiadaliśmy piłkę, lecz musimy mieć to decydujące podanie w ostatnim sektorze, które da nam szansę na zwycięstwo.
Tuanzebe w swojej karierze do tej pory rywalizował z Liverpoolem tylko na poziomie klubowej akademii. Będzie to dla niego pierwsza seniorska Bitwa o Anglię.
– To zawsze wielkie spotkanie. Kiedy grałem w akademii, to te spotkania był z gatunku tych koniecznych do wygrania. To brutalne spotkanie. Nigdy nie jest to tiki-taka, bez względu na kategorię wiekową – twierdzi Axel.
– To jasne, że w pierwszym zespole spodziewam się mniej więcej tego samego. Będzie to spotkanie, w którym trzeba walczyć, trzymać się razem i osiągnąć dobry rezultat – dodaje Tuanzebe.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.