W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Darren Fletcher chwali Scotta McTominaya po występie szkockiego pomocnika w meczu z Arsenalem (1:1). 22-letni pomocnik w poniedziałkowy wieczór zdobył fantastycznego gola na Old Trafford.
» Scott McTominay pokazał się z dobrej strony w meczu z Arsenalem
– Scott wygląda na piłkarza, od którego jest ustalany skład. Widziałem na przykład mecz z Leicester City. Było w nim spokojnie, a McTominay wykonał brawurowy atak i pobudził publiczność – mówi Fletcher na antenie radia talkSPORT.
– Scott jest trochę zawodnikiem w starym stylu. Ma chęć do gry, lubi mieć piłkę przy nodze i nie chowa się na boisku.
– Jego gol był fantastyczny. Zaczyna też dyrygować zawodnikami. Widać, jak wskazuje rękami na innych zawodników i mówi do nich. To fantastyczna sprawa – dodaje były pomocnik Czerwonych Diabłów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
HarryBrown: To że Scotty nie będzie zawodzić to chyba nikogo nie powinno dziwić. Facet ciężko zaiwaniał przed sezonem. A kilka gwiazdeczek w tym czasie zajmowała się pierdołami i zbijaniem bąków. Efekty potem widać w lidze.
Damashi: Solskjaer wystawił Tuanzebe na lewej obronie. Prawonożnego stopera (który zagrał w całej karierze kilka spotkań na prawej stronie) wystawił na lewej obronie. Nie jestem fanem Rojo i chciałem żeby Tuanzebe dostał szansę w pierwszym składzie, ale wystawianie go na nie swojej pozycji do której nie jest przystosowany to samobójstwo, które przyczyniło się do straty gola (mimo ogólnie niezłego meczu w jego wykonaniu).
Czarny82r: Naprawdę bardzo lubię tego chłopaka, właśnie takich piłkarzy nam potrzeba pokroju Scotta McTominaya i Daniela Jamesa. Im się po prostu chce i oddadzą zdrowie dla tego klubu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.