Dobra forma Daniela Jamesa nie umknęła uwadze Juana Maty. Hiszpan chwali swojego młodszego kolegę z Manchesteru United w najnowszym wpisie na swoim blogu.
» Juan Mata wykorzystał przerwę na mecze reprezentacji m.in na odwiedziny rodziny
Mata w sezonie 2019/2020 zdecydował się publikować swoje przemyślenia w środy, a nie w poniedziałki jak miało to miejsce dotychczas.
– Aby jak najlepiej wykorzystać przerwę na mecze reprezentacji, ostatnią sobotę spędziłem w Asturii, rejonie gdzie się wychowałem. Zawsze dobrze jest wrócić do domu. Mogłem zobaczyć się z rodziną, przyjaciółmi, a także miałem okazję odebrać nagrodę w imieniu Common Goal. To był wspaniały dzień, a otrzymanie nagrody imienia Enrique Castro „Quiniego” jest zawsze wyjątkowe i sprawia, że dziedzictwo „Brujo” nadal żyje. To prawdziwa legenda, bez względu na to jakiej drużynie kibicujecie. Nieustannie się od niego uczymy – pisze Mata.
– Teraz czas na powrót do Manchesteru i ponowną koncentrację na Premier League. Nie możemy doczekać się czwartkowego treningu i przygotowań do sobotniego meczu z Leicester City. W ostatnich dniach widzieliśmy jak reprezentacja Anglii, z różnymi moimi kolegami, zrobiła kolejny krok w kierunku kwalifikacji. Podobnie było z reprezentacją Hiszpanii. Piłkarzem, który nadal pokazuje swoją spektakularną formę jest Daniel James. Zdobył bramkę w towarzyskim meczu z Białorusią, a wcześniej trafił kilkukrotnie na początku sezonu. Mam nadzieję, że w sobotę podtrzyma tę serię.
– Odejdźmy trochę od futbolu i porozmawiajmy o tenisie. W ostatnim tygodniu widzieliśmy kolejny historyczny moment za sprawą Rafy Nadala i Daniiła Miedwiediewa. To był finał, który zostanie zapamiętany na długo. Po raz kolejny widzieliśmy w nim fizyczną i psychiczną siłę Rafy Nadala. Zawsze go za to podziwiałem. Na korcie i poza nim jest wzorem do naśladowania. Gra na niesamowicie wysokim poziomie przez wiele lat. To najtrudniejsza rzecz, bo nie jest nią dostanie się na szczyt, ale utrzymanie się tam. On wciąż tam jest i dalej pisze swoją historię. Bez wątpienia to sportowiec, który uczy nas z rakietą czy bez.
– Na tym kończę mój wpis. Dziękuję wszystkim za wasze wsparcie i mam nadzieję, że wszyscy będziecie mieć udany tydzień. Ściskam – podsumowuje Juan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.