W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Daniel James w rozmowie dla magazynu Inside United podkreślił, jakie wielkie wsparcie ze strony kibiców otrzymał po letnim transferze ze Swansea City do Manchesteru United.
» Daniel James pozostaje najlepszym strzelcem Manchesteru United w sezonie 2019/2020
Reprezentant Walii bardzo udanie rozpoczął swoją przygodę w koszulce Czerwonych Diabłów zdobywając trzy bramki w czterech ligowych spotkaniach.
Dobra dyspozycja 21-latka przełożyła się na tytuł najlepszego piłkarza w sierpniu. James zdobył również wyróżnienie za najładniejszego strzelonego gola.
- Wyjście na murawę Old Trafford przy okazji debiutu [przeciwko Crystal Palace] było niesamowite. Naprawdę da się to poczuć. Wychodząc na mecz miałem gęsią skórkę - powiedział James.
- Atmosfera była niesamowita. W trakcie spotkania bardzo dobrze słychać wszystkich kibiców. Doping w wyjazdowej konfrontacji z Wolves także był niesamowity. Można powiedzieć, że było tak głośno jak wtedy, kiedy gramy u siebie.
- To aspekt, który będzie dla nas bardzo ważny w tym roku. Kibice stoją za nami i są naszym dwunastym zawodnikiem - dodał Walijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Klimaa: Warto aby dla tych kibiców grać do upadłego bo niektórzy chyba o tym nie wiedzą. A sam James to przykład profesjonalisty - na ten moment wydaje się aby to jemu ze wszystkich najbardziej zależało na wyniku.
EvilDevil: Gdyby tak trybuny wypełnić użytkownikami Devilpage, to dopiero dostałby doping:/ Zobaczyłby "prawdziwych" kibiców z pOLEwem na czele, który wygwizdanie go za zdobytą bramkę.. Bez obrazy, jaśnie wielmożny przekibicu, panie pOLEw:/
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.