Juan Mata nie może doczekać się startu sezonu 2019/2020 w Premier League. Manchester United na inaugurację rozgrywek zmierzy się z byłym klubem Hiszpana – Chelsea.
» Juan Mata nie może doczekać się startu nowego sezonu Premier League
– Wygrana z Chelsea byłaby idealnym początkiem. Za nami dobry okres przygotowawczy, każdy w drużynie jest gotowy, uniknęliśmy kontuzji. Dobrze byłoby więc wygrać pierwszy mecz sezonu z Chelsea u siebie – mówi Mata w rozmowie z MUTV.
– Jeśli wygramy to spotkanie, to będzie to idealny początek, a fani znów będą mogli poczuć podekscytowanie nowym sezonem.
Mecz z Manchesterem United będzie oficjalnym debiutem Franka Lamparda w roli menadżera Chelsea. Mata doskonale zna Anglika, bo razem z nim występował w barwach The Blues.
– Cieszę się szczęściem Franka. W ostatnim sezonie spisał się świetnie w Derby. Chelsea to oczywiście jego dom i zasługuje na tę szansę. Cieszę się, że prowadzi wielki klub. Jestem przekonany, że jest na to gotowy. To mój dobry przyjaciel i życzę mu wszystkiego co najlepsze, ale nie w pierwszym meczu – stwierdza Mata.
– Czeka nas trudne wyzwanie w inauguracyjnym meczu nowego sezonu. Zagramy z Chelsea, która zaczęła nowy projekt, ma nowego menadżera i poczyniła zmiany w składzie. Fajnie będzie zacząć od takiego spotkania. Pamiętam, że we wcześniejszych sezonach mieliśmy trudnych rywali na początku. Graliśmy z Tottenhamem i innymi wielkimi zespołami. Ostatecznie i tak musisz zagrać ze wszystkimi.
Dla Maty będzie to szósty sezon w barwach Manchesteru United. Hiszpan po zakończeniu sezonu 2018/2019 przedłużył swój kontrakt z Czerwonymi Diabłami o dwa lata. 31-latek przyznaje, że jedną z jego motywacji była regularna gra na Old Trafford w takich meczach jak z Chelsea.
– Gra co dwa tygodnie czy co 10 dni na Old Trafford to niewiarygodne uczucie. Jestem niezwykle dumny z tego, że mogę powiedzieć, że przez wiele lat w mojej piłkarskiej karierze mogłem grać w takim klubie jak Manchester United. Jest wiele innych powodów, dla których podpisałem kontrakt, ale występy i noszenie tej koszulki na Old Trafford to prawdopodobnie najważniejszy z nich.
Niedzielny mecz z Chelsea będzie pierwszym ligowym starciem w Teatrze Marzeń, w którym sędziowie będą mieli do dyspozycji VAR. Mata pytany o tę technologię odpowiada:
– Na pewno mocno zmieni to futbol. Musimy być przygotowani na to, aby kontynuować grę, nawet jeśli sędzia liniowy podniesie chorągiewkę do góry, bo może okazać się, że ostatecznie padnie gol. Jeśli jesteś napastnikiem, to musisz teraz kończyć akcje. Nie ma znaczenia, czy sędzia użyje gwizdka czy arbiter liniowy podniesie flagę. Trzeba strzelać, a obrońcy muszą cały czas bronić. Na pewno zmienia to też to w jaki sposób bronisz stałe fragmenty.
– Będziemy jeszcze o tym rozmawiać, bo mocno zmieni to mecze i same przygotowania. Myślę, że VAR jest dobry, to pozytywna zmiana w futbolu. Jeśli chodzi o tę technologię to mieliśmy jedno pozytywne i jedno negatywne doświadczenie. Dopóki jednak starasz się uczynić futbol bardziej sprawiedliwym, dopóty jest to dobre. Sędziowie muszą natomiast podejmować decyzje szybciej, aby nie niszczyło to emocji. Myślę natomiast, że będzie to działać sprawnie – dodaje Mata.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.