Ferguson wraca do koncepcji z 1999 roku

We frontalnej linii Manchesteru United panuje obecnie ostra rywalizacja. Do będących ostatnio w wielkiej formie Van Nistelrooya, Rooneya i Saha, Sir Alex Ferguson chce dołączyć bodajże najbardziej perspektywicznego zawodnika na Old Trafford – Giuseppe Rossiego.

Zapytany o postawę Holendra we wczorajszym meczu Fergie odpowiedział: „Absolutnie fantastyczna. Właśnie takiego rodzaju zaangażowania dla klubu oczekujemy. Posiadanie alternatywnego napastnika niesie ze sobą ogromne możliwości i bez cienia wątpliwości jest kluczowym czynnikiem.”

„Czterech wspaniałych napastników. Chcemy ponownie do tego nawiązać i zbudować silą linię ataku. Saha dochodzi do swojej formy po długiej kontuzji. Jego dyspozycja pozwoliła mi na wystawienie zwycięskiego składu, ale dzisiaj wieczorem istotna była przerwa dla niego. Ruud spisał się znakomicie i strzelił naprawdę istotną bramkę. Mamy trzech wielkich napastników i olbrzymi potencjał w osobie Giuseppe Rossiego.

„Oczywiście, że dążymy do posiadania czterech równorzędnych napastników, ponieważ jeśli grasz 55 meczów w sezonie nie ma możliwości, aby zawodnik rozegrał wszystkie 55 spotkań.”

Ferguson po raz kolejny wyraził zdziwienie, że mecz zakończył się małą liczbą bramek ze strony Manchesteru United. Po ostatnim spotkaniu z Birmingham Szkot dziwił się dlaczego jego podopieczni poprzestali na trzech trafieniach. Wczoraj na Old Trafford padła natomiast jedna bramka.

„Sposób w jaki zgraliśmy jest być może nieco zaskakujący, ponieważ była to bardzo otwarta gra. Obydwie drużyny miały swoje chwile i myślę, że nasz wspaniały ofensywny styl powinien zostać wynagrodzony większą ilością bramek. Najważniejsze są jednak trzy punkty, które pozwoliły oddalić się do Liverpoolu na pięć ‘oczek’ i zbliżyć się do Chelsea na 9 punktów.”

Manchester United wygrał siódme spotkanie z rzędu i z nadzieją na kolejne zwycięstwo uda się w najbliższą sobotę do sąsiedniego rywala – Bolton, aby walczyć o kolejne punkty w Premiership.

Sir Alex Ferguson przyznał ponadto, że kapitan zespołu – Gary Neville nie wystąpi najprawdopodobniej na Reebok Stadium, gdyż nabawił się kontuzji ścięgna udowego podczas jednego z treningów. Anglik nie wystąpił również we wczorajszym meczu z West Ham.

„Oczywiście strata Garyego Nevillea była dla nas wielkim ciosem, ponieważ doznał kontuzji trenując z nami wczoraj. Musiałem nieco odświeżyć skład i posadzić przed meczem z Boltonem Giggsa na ławce. Nadszedł także czas na Ruuda, ponieważ Saha grał w niedzielę, środę i sobotę.”

„Roszady w linii napadu były zatem istotne, a młody Patrice Evra pozwolił na złapanie oddechu Silvestreowi i ten będzie gotowy na mecz w sobotę. Mikel naciągnął sobie mięśnie uda, ale powinien być gotowy na spotkanie z Boltonem.”

Manchester United zmniejszył stratę do Chelsea Londyn i ma nadzieję, że The Blues zgubią punkty w kolejnym ligowym pojedynku. Sir Alex Ferguson nie zamierza jednak szacować szans swojej drużyny na Mistrzostwo Anglii w tym sezonie.

„Mam nadzieję, że zgubią punkty, ale najważniejsze jest to, że jesteśmy w dobrej formie i wygrywamy nasze meczem. Nigdy nie wiadomo co się stanie” – zakończył Fergie.