Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Jak będzie wyglądał Manchester United Solskjaera?

» 29 lipca 2019, 15:40 - Autor: Rio5fan - źródło: bbc.com
W artykule opublikowanym na łamach BBC dziennikarz Simon Stone przyjrzał się sytuacji Manchesteru United po zakończeniu tegorocznego letniego tournée w Australii i Azji.
Jak będzie wyglądał Manchester United Solskjaera?
» Manchester United wygrał wszystkie cztery spotkania w ramach tegorocznego tournée
Tekst skupił się na sposobie, w jaki Czerwone Diabły przepracowały lato, koniecznych wzmocnieniach składu oraz czynnikach, na podstawie których będzie rozliczana praca Ole Gunnara Solskjaera.

---------------------------------------------------------------------------

We wtorek Ole Gunnar Solskjaer powraca do Norwegii ze swoją drużyną Manchesteru United po raz pierwszy, na towarzyski mecz przeciwko drużynie z rodzinnego miasta, Kristiansund w Oslo.

Na mniej niż dwa tygodnie przed początkiem sezonu Premier League – z tylko dwoma meczami sparingowymi do rozegrania – Solskjaer nie dokonał jeszcze transferu wielkiego nazwiska, co stanowi znaczące odejście od podejścia jego poprzedników.

Udało się również uniknąć możliwych do uniknięcia nagłówków i kontrowersji. Zamiast tego, 46-latek w ciszy wykonuje swoją pracę, co stoi w kompletnej sprzeczności do podejścia José Mourino czy Louisa van Gaala. Status tych dwóch ludzi zapewnił, że United byli źródłem dochodów, nawet jeśli drużyna na boisku nie radziła sobie najlepiej.

Więc, czy United naprawdę zmienili swoją strategię? Jeśli tak, to czy w sercu tej zmiany jest Solskjaer?

Brak wielkich nazwisk dla samego faktu ich posiadania

Kiedy Zinédine Zidane opowiadał o potencjalnym końcu kariery Garetha Bale'a w Realu Madryt, z United bardzo szybko wyszła informacja mówiąca, że klub nie będzie się starał o Walijczyka.

Historie łączące Bale'a z United były stałym elementem każdego okna transferowego od momentu, kiedy Bale opuścił Tottenham na rzecz Realu Madryt w 2013 roku. Nie chodzi o to, że Solskjaer jest przeciwko sprowadzaniu wielkich nazwisk, ale muszą one pasować do określonego stylu gry. Ángel Di María, Henrich Mychitarian czy ostatnio Alexis Sánchez zostali kupieni, pomimo tego, że ich styl gry wyraźnie różnił się od preferencji menadżera.

Wielkie pieniądze zostały przeznaczone na innych – Memphis Depay, Radamel Falcao, Morgan Schneiderlin, Bastian Schweinsteiger czy aktualnie będący w składzie Fred – wszystkim im brakowało albo dyspozycji fizycznej, albo umiejętności wykonania postawionych przed nimi zadań.

Solskjaer chce mieć w składzie młodych i zmotywowanych zawodników – co bardzo przypomina styl pracy sir Alexa Fergusona. Podobnie jak Mourino czy Van Gaal, Solskjaer będzie wybierał swoje cele transferowe w porozumieniu z departamentem zatrudnienia. Później odpowiedzialność przejdzie na Eda Woodwarda oraz szefa rozwoju korporacyjnego, Matta Judge'a.

Mourinho i Woodward rok temu skończyli pokłóceni, kiedy pierwszy chciał sprzedać Anthony'ego Martiala i kupić środkowego obrońcę, a drugi blokował pozbycie się Francuza i zdecydował, że na rynku nie było osiągalnych stoperów, którzy byliby lepsi od obrońców będących już w składzie.

Na przestrzeni ostatniego tygodnia Nicky Butt został awansowany na szefa rozwoju pierwszego zespołu. Były pomocnik United, który sięgnął po potrójną koronę, będzie blisko współpracował z Solskjaerem, aby decydować, którzy piłkarze są w stanie przebić się do pierwszej drużyny z ekip juniorskich. Były pomocnik reprezentacji Anglii będzie odpowiedzialny za sterowanie każdym graczem w trakcie tego transferu.

Rozwijanie i zatrudnianie odpowiednich osób jest jedną rzeczą, pozbywanie się tych, którzy nie potrafią sprostać wymaganiom, to coś zupełnie innego. Przekonamy się, czy "zabójca o twarzy dziecka" będzie w stanie eliminować gwiazdy w tak brutalny sposób, jak jego były szkoleniowiec. Istnieją dowody mówiące, że Solskjaer potrafi używać podejścia kija i marchewki z pozytywnym efektem.

Jesse Lingard został odpowiednio potraktowany za swój kontrowersyjny wakacyjny post w mediach społecznościowych. Zamiast negatywnej reakcji, reprezentant Anglii zareagował kilkoma wspaniałymi występami w trakcie treningów.

Solskjaer zanotował fakt, że 26-latek wypełnia swoje indywidualne zadania znakomicie lub blisko tego poziomu. Ole wybaczył swojemu podopiecznemu i był pewny, że jego ostre słowa sprawią, że dane zachowanie się nie powtórzy.

Jak będzie wyglądał Manchester United Solskjaera?

Przez pięć ostatnich lat nie było jasne, w jaki sposób chce grać Manchester United.

Albo zmieniał się system, albo do zespołu dołączali zawodnicy, którzy nie pasowali do określonego stylu. Czasem wydawało się, że piłkarze byli sprowadzani za wielkie pieniądze bez odpowiedniego przemyślenia, czy będą pasowali do kształtu drużyny.

United mieli zatrudnić dyrektora sportowego, by zapobiec wpadkom transferowym, lecz to nadal się nie wydarzyło.

Nawet bez osoby w tej roli Solskjaer ma jasny pomysł na grę swojego zespołu. Czwórka z tyłu, dwóch cofniętych pomocników, trójka ofensywnych oraz środkowy napastnik. Kluczowe jest to, że wszyscy gracze muszą posiadać wystarczającą szybkość i być w stanie wymieniać się pozycjami.

Nowe wzmocnienie, czyli Daniel James, może być postrzegany na Old Trafford jako ryzykowny ruch. Pasuje jednak do filozofii Solskjaera. W trakcie tournée James wyglądał na realne zagrożenie, nawet jeśli jego ostatnie podanie często nie było idealne.

Osiem razy w trakcie czterech meczów James został sfaulowany przez rywali, którzy nie potrafili poradzić sobie z jego szybkością. Trzy z tych przypadków dotyczyły Moussy Sissoko z Tottenhamu.

"W okresie przygotowawczym nie chodzi o rezultaty" powiedział Solskjaer. "Chodzi o znalezienie stylu, który będzie pasował piłkarzom. Poczyniliśmy kroki w kierunku bycia zespołem, którym chcemy być".

Znacząca była także wymienność pozycji Marcusa Rashforda i Anthony'ego Martiala.

Obaj byli wykorzystywani jako główni napastnicy oraz piłkarze grający bliżej linii bocznej w atakującej trójce. Solskjaer chciał sprawić, żeby obaj byli większym zagrożeniem pod bramką.

Rekord strzelecki Rashforda to 13 trafień. Martial strzelił 17 goli w trakcie swojego debiutanckiego sezonu 2015/2016. Te liczby muszą się zwiększyć. Romelu Lukaku, pomimo wszystkich popełnianych błędów, w dwa sezony na Old Trafford zdobył 27 i 15 bramek.

Trudne treningi na WACA

Kiedy United rozpoczynali swoje tournée po Australii i Azji siódmego lipca, wokół Solskjaera i jego zespołu było więcej pytań niż odpowiedzi.

Niektóre pytania pozostają. Czy Lukaku odejdzie? Czy Harry Maguire przyjdzie z Leicester City? Co wydarzy się z Paulem Pogbą? Czy United kupią nowego środkowego pomocnika?

W trakcie dwudziestu dni nieobecności Czerwonych Diabłów w Anglii niektóre sposoby postępowania Solskjaera stały się jasne. To samo dotyczy preferowanej przez niego formacji. Solskjaer ufa młodzieży, a jednocześnie sporo wymaga od swoich podopiecznych.

Pod koniec zeszłego sezonu, kiedy pozytywna reakcja na zmianę menadżera ustąpiła miejsca serii rozczarowujących wyników, których kumulacją był wyjazdowy remis z Huddersfield (które zdobyło 4 punkty w poprzednich 23 meczach ligowych), a także domowa porażka ze zdegradowanym Cardiff City, Solskjaer wiedział, że jego skład nie jest po prostu wystarczająco wytrzymały na zakładany styl gry.

United pracowali nad rozwiązaniem tego problemu na historycznym obiekcie krykietowym WACA w Perth, którego zespół używał w trakcie 11-dniowego pobytu w zachodniej Australii.

Solskjaer zaplanował 14 sesji treningowych na przestrzeni 10 dni. Wszystkie poza trzema były zamknięte dla mediów. Widok jupiterów nad wschodnią częścią miasta nie był jednak niczym niezwykłym. United szlifowali swojej umiejętności.

Wirtualnie każdy piłkarz wziął udział w każdej sesji. Wartym odnotowania wyjątkiem był Romelu Lukaku, który nie rozegrał ani minuty w trakcie czterech sparingów przez kontuzję.

Co ciekawe, częstotliwość pracy na wysokich obrotach wzrosła o 50% w porównaniu do poprzedniego lata. W trakcie dwóch meczów w Australii, przeciwko Perth Glory i Leeds United, przebiegnięty dystans urósł o 10%. Ze względu na upał i wilgotność dane te nieco zmalały w trakcie starć z Interem Mediolan i Tottenhamem.

Chociaż trudno mówić tu o powrocie do starych czasów i długich sesjach poświęconych wyłącznie bieganiu, Solskjaer zdecydowanie kładzie nacisk na bieganie i oczekuje tego elementu w każdym ćwiczeniu, nawet podczas ćwiczeń taktycznych.

Było więcej sesji na siłowni oraz więcej pracy zapobiegającej urazom ścięgien i pachwin. Był to dodatek do większej liczby ćwiczeń wzmacniającej korpus.

Może to być postrzegane jako rutynowa procedura. Solskjaer poczuł jednak, że musi pilnie popracować nad przygotowaniem kondycyjnym swojego zespołu. Z jego punktu widzenia, Mourinho budował drużynę do kontrataków, a nie dominacji w posiadaniu piłki. Tak postępują Manchester City, Liverpool czy Tottenham. Zdaniem Solskjaera, to tradycyjne wymagania również wobec United.

Wymaga to jednak wspaniałej kondycji, w teorii połączonej z umiejętnościami technicznymi. Nie jest zaskoczeniem, że City to jedna z najciężej pracujących ekip w Premier League. Do tego jedna z najlepiej wyszkolonych.

"Pracowaliśmy nad intensywnością i pressingiem" – stwierdził Solskjaer. "Mamy piłkarzy, którzy lubią posiadać inicjatywę i chcemy to kontynuować".

Spokojny projekt

Kolejnym aspektem, który diametralnie zmienił się w porównaniu do poprzedniego roku, jest fakt, że kierownictwo Manchesteru United nie musi się obawiać o to, co menadżer powie w rozmowie z mediami.

Może nie jest to zbyt przydatne dla dziennikarzy, którzy polecieli opisywać tournée, ale Solskjaer nie lubi publicznych konfrontacji. Norweg przypomina pod tym względem Mauricio Pochettino z Tottenhamu, który po meczu obu zespołów w Szanghaju powiedział dziennikarzom, że nie ma sensu pytać go o transfery czy zawodników mogących opuścić klub, ponieważ to sprawa klubu i wszelkie informacje będą przekazywane za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej.

Solskjaer nie będzie publicznie krytykował Woodwarda czy decyzji klubu o organizacji dalekich zagranicznych podróży. Prawda jest taka, że żaden z menadżerów ich nie lubi. W oczach szkoleniowca taka wyprawa nie jest produktywna.

Tournée nie zagwarantuje, że United będą wygrywać mecze. Ostatecznie to po wynikach zostanie oceniony Solskjaer.

Na nieco ponad tydzień przed końcem okna transferowego jego skład nadal nie wygląda tak, jakby chciał.

Lukaku wydaje się pewniakiem do odejścia. Nowy środkowy obrońca – zwłaszcza Maguire – jest topowym celem, choć są również alternatywne opcje, z których jedna na pewno przyjdzie.

Wyrażono również pewność odnośnie tego, że Paul Pogba pozostanie w klubie. Jeśli odejdzie do Realu Madryt lub Juventusu, będzie potrzebny następca. W każdym razie, kolejne wzmocnienia linii pomocy są możliwe.

Niektórzy starsi zawodnicy mogą postrzegać zaufanie Solskjaera wobec młodych zawodników jako zamiar dania im szansy w Lidze Europy, zamiast wystawiania tam starszego składu złożonego z graczy, którzy nie potrafią wywalczyć sobie miejsca w Premier League.

Jakikolwiek ostatecznie będzie wyglądał ten skład, Norweg będzie miał ostatnie słowo. "Nie będzie tutaj żadnych piłkarzy, których nie chcę".

Oczywiście, pozostaje spory stopień niepewności odnośnie Manchesteru United i Solskjaera, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę końcówkę poprzedniego sezonu.

Biorąc pod uwagę reset, jaki przeszedł Manchester United, ciekawie będzie odkryć, w jaki sposób Woodward – i patrząc szerzej Glazerowie – ocenią Solskjaera. W każdym sezonie, w którym United nie zdołali zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, menadżer tracił pracę. Jeżeli i tym razem się nie uda, zapisy w kontrakcie będą oznaczały obcięcie środków od Adidasa.

W odróżnieniu od trzech poprzedników Solskjaera, Woodward jest świadomy tego, że jeżeli klubowi znowu nie pójdzie, to nie wpłynie to na status Norwega wśród kibiców. Jeśli coś się zmieni, to będzie można mówić o jeszcze większym skupieniu uwagi na sposób, w jaki klubem się zarządza.

Nie ma jasnej drogi naprzód. Zasugerowano mi w prywatnej rozmowie w Australii, że jeśli United rozpoczną sezon bez kolejnych wzmocnień, to drużyna będzie potrzebowała wiele szczęścia na początku sezonu, aby uniknąć poważnych trudności. Do tej pory, nie ze względu na brak prób, kolejnych wzmocnień brakuje.

Jednakże, na 12 miesięcy po rozpoczęciu sezonu z menadżerem skłóconym z zarządem, kierownictwo klubu może być przynajmniej pewne, że w tym razem pomiędzy menadżerem i osobami w zarządzie panuje jedność.


TAGI


« Poprzedni news
Maguire opuścił poniedziałkowy trening Leicester City
Następny news »
Matteo Darmian na celowniku Barcelony

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


chong866: Będzie bardzo słaby na poziomie evertonu i nic wiecej
» 30 lipca 2019, 04:33 #6
Klimaa: Może i dobrze że w tym roku jest nieco spokojniej i nie wydajemy na prawo i lewo pieniędzy. James jak jest pisane to niewiadoma ale nie powinien być on uważany za zawodnika który odmieni nasze oblicze na skrzydle. Transfer środkowego obrońcy to minimum w kwestii kolejnych transferów. Oby lato był dobrze przepracowane - chcemy oglądać drużynę grającą o 1 do 90 minuty. Ma być pressing i szybka wymiana piłek.
» 29 lipca 2019, 22:27 #5
slaff: Sprzedać Lukaku- ok zrozumię ale tylko jeśli kilka dni po nim dołaczą Maguire ,Bruno lub SMS. W innym wypadku to zaczynamy z gorszym składem niż miał Jose i nie ma co się czarować. Oby Edek zrozumiał i przekonał Glazerów że kolejny blamaż spadnie na nich nie na Ole i sztab!! może wtedy bedzie rewolucja?
» 29 lipca 2019, 20:13 #4
sisinho: "Jesse Lingard został odpowiednio potraktowany za swój kontrowersyjny wakacyjny post w mediach społecznościowych. Zamiast negatywnej reakcji, reprezentant Anglii zareagował kilkoma wspaniałymi występami w trakcie treningów.

Solskjaer zanotował fakt, że 26-latek wypełnia swoje indywidualne zadania znakomicie lub blisko tego poziomu. Ole wybaczył swojemu podopiecznemu i był pewny, że jego ostre słowa sprawią, że dane zachowanie się nie powtórzy."

Jak dla mnie Lingard to najgorszy zawodnik na tournee, jeśli takie ma założenia to gratuluje że wykonuje je znakomicie :)
» 29 lipca 2019, 20:10 #3
welllone: To co cechuje każdy topowy zespół to silny rdzeń. Dobra obrona, środek pola zdolny zdominować większość spotkań, oraz atak wykorzystujący swoje szanse. Jeśli jeszcze ma się na ataku cracka jak Aquero, Messi, CR czy nawet Salach to tym lepiej.
U nas obrona jak jest zdrowa to daje rady ale od wielu lat są tam same kontuzje. Brak zgrania i kogoś kto będzie w stanie rozegrać większość sezonu aby wskoczyć na wyższy poziom.
Pomoc mimo wielu transferów na przestrzeni lat, nie potrafi nawiązać równej walki z topowymi zespołami. To sprawia, że w takich meczach oddajemy inicjatywę. Jest gorzej niż było bo o ile Fella tej dominacji nie zapewniał tak Ander potrafił zrobić różnicę. Zostajemy z powolnym Maticiem słabszym co sezon, młodym MC, nieudolnym póki co Fredem i grającym jak zawieje Pogbą.
Ofensywa, pomijając wystawianie graczy na nieswoich pozycjach w teorii wygląda najlepiej. Brakuje cracka, kogoś kto potrafi sam odmienić losy meczu. Takim kimś miał być Sanchez no ale nie wyszło. O braku prawej strony nie ma nawet co wspominać.
W chwili obecnej należy tylko wierzyć i realnie powalczyć o top 4...
» 29 lipca 2019, 19:31 #2
trikos: No jak, jak ? No tak :

lineupbuilder.com/?sk=hy16w

Na to liczę oczywiście.

Generalnie atak i skrzydła to szybkość i zmiana pozycji - podobnie dawał grać Fergie.
Najistotniejsza w takiej taktyce będzie silna i zdyscyplinowana pomoc, stąd może pomysł na sprzedaż Paula i zakontraktowanie Sergieja.
Savić jest lepszym pomocnikiem jeśli chodzi o obronę, Serb odkąd zadebiutował w Serie A wygrał ponad 1250 pojedynków o piłkę - najwięcej w lidze.
» 29 lipca 2019, 16:30 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.