EmielRegis: Kocham takie teorie.
Sir Alex odszedł 6 LAT TEMU. od tamtej pory jesteśmy europejskim średniakiem z wielkimi pieniędzmi i tendencją zniżkową.
Posucha pewnego dnia się skończy, ale dla 24 letniego zawodnika opcja że na sukcesy będzie musiał czekać np jeszcze 5-6 lat jest niedopuszczalna. A np katastrofa w Liverpoolu trwała mniej więcej 14 lat. Pomimo dużych pieniędzy którymi dysponowali.
W dodatku o ile piłkarze może nie są najbystrzejszymi ludźmi ma planecie, to mają agentów, którzy różne rzeczy analizują.
I np. widzą, że 3 lata temu była wielka akcja marketingowa i transferowa pt. United is back, w ramach której przyszli najlepsi wtedy zawodnicy z ligi włoskiej, niemieckiej i francuskiej oraz nowy, uznany trener (który ponoć całe życie marzył o prowadzeniu United). Co z tamtej akcji wyszło - wszyscy wiemy. Bezie trudno kogokolwiek złapać drugi raz na ten sam numer.
Szczególnie w sytuacji, gdy trener jest niepewny, nie ma ligi mistrzów, skład się sypie a atmosfera wokół drużyny jest kiepska.
Nie ma argumentów związanych z ambicjami, które dawałyby nam dziś przewagę nad Juventusem. Nawet liga niespecjalnie przemawia - bo co to za zabawa grać w 4-6 drużynie najlepszej ligi na świecie? Co innego, jak choćby włączymy się w walkę o mistrza.