Skandal na OT! Piłkarze płacą za bilety!
» 18 marca 2006, 08:49 - Autor:
reddevil - źródło: wlasne
Zarząd klubu Manchesteru United naraził się na złość ze strony rodziny Sir Matta Busby’ego. Podczas finałowego meczu Carling Cup, członkowie rodziny nie zostali zaproszeni na mecz przez działaczy klubowych. Zamiast nich, miejsca na loży honorowej zajęli sponsorzy.
Pokrzywdzeni nie wyrażali publicznie swojego zażenowania, nie chcąc psuć relacji z klubem, ale ludzie ich znający twierdzą, że są bardzo Ľli.
W poprzednich sezonach na każdy finał pucharowy zapraszany był syn Sir Matta - Sandy, córka Sheena i pozostali członkowie najbliższej rodziny. Jednak wczoraj wyszło na jaw, że David Gill, zamiast ich na honorowe miejsca zaprosił sponsorów i innych, ważnych gości.
Z pewnością ośmieszająca jest kolejna wiadomość ‘biletowa’ odnośnie finału Carling Cup. Otóż niektórzy piłkarze, którzy niewątpliwie pomogli w dostaniu się do finału, musieli zapłacić za wejście na stadion. Na przykład Richie Jones zagrał 3 mecze w drodze do finału, a za wejściówkę zapłacił z własnej kieszeni. Podobnie jak piłkarze, niektórzy skauci czy trenerzy musieli płacić za coś, co powinni mieć zapewnione z powodu gry w drużynie.
Z pewnością na United spadnie fala krytyki, po ujawnieniu ostatnich wiadomości. Sir Alex Ferguson zawsze starał się, by krewni Sir Matta Busby’ego czuli się jak członkowie obecnego Manchesteru. Tak na przykład Sandy Busby był dorocznym gościem podczas gali, na której wręczano nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu. Wnuczka Sir Matta – Janey Gibson przeczytała mowę na nabożeństwie żałobnym George’a Besta.
Alex Ferguson był nieobecny podczas ujawnienia tych sensacji, ale Carlos Queiroz powiedział: „To sprawa polityki klubu, więc rozmawiajcie z zarządem”.
Sandy Busby nie podjął się komentarza.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.