Jamie Redknapp bardzo krytycznie ocenia postawę piłkarzy Manchesteru United po niedzielnym meczu z Huddersfield Town (1:1). Remis z Terrierami oznacza, że Czerwonych Diabłów zabraknie w przyszłorocznej Lidze Mistrzów.
» Ole Gunnar Solskjaer wie, że czeka go sporo pracy przed startem nowego sezonu
Były gracz Liverpoolu i Tottenhamu uważa, że Ole Gunnar Solskjaer znajdzie się pod ogromną presją, jeśli Czerwone Diabły nie zanotują dobrego początku sezonu.
– Chwilami w meczu z Huddersfield prezentowali się bardzo chaotycznie. W ostatnich sześciu, siedmiu czy ośmiu meczach pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera pojawiło się sporo znaków zapytania – twierdzi Redknapp.
– Wszyscy patrzyliśmy na Jose Mourinho i myśleliśmy, że on był problemem. Nie mam wątpliwości, że musieli z niego zrezygnować. Widać było, że niszczył ten klub. Być może muszą kupić więcej piłkarzy latem, może to jest droga naprzód.
– Od czasu odejścia sir Alexa Fergusona klub wydał 744 miliony funtów. Próbowali zbudować piłkarski odpowiednik Harlem Globetrotters. Kupowali zawodników nie mając odpowiedniej struktury w zespole.
– Jeśli spojrzycie na to, co zrobił Manchester City i Liverpool w tym samym czasie, to sprowadzali do siebie piłkarzy z odpowiednim ego. Można sądzić, że sprzedaż Paula Pogby byłaby rozwiązaniem, ale nim nie będzie. W tym klubie jest wiele rzeczy nie tak.
– Wszyscy lubimy Solskjaera, ale kierował Molde, kierował Cardiff City. Na tej posadzie chcesz natomiast kogoś, kto zna rynek i jest w stanie przyciągnąć najlepszych. Będą rywalizować z Guardiolą, Pochettino i Kloppem. To będzie dla niego wielki sezon.
– Obawiam się, że jeśli nie wystartują dobrze w nowym sezonie, to Ole znajdzie się pod olbrzymią presją. Niewykluczone, że trzeba będzie go zwolnić. Tak moim zdaniem stanie się w przyszłym sezonie – dodaje Redknapp.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.