sinedd91: TO było oczywiste od poczatku :) ale kozioł ofiarny czy nie i tak to idzie w lepszym kierunku niż było...
Po Davidzie Gillu na stanowisku zasiadła osoba, która nie ma zielonego pojęcia o footballu, ale umie generować zyski....
teraz potrzeba osób, które będą mu doradzać w kwestiach czysto piłkarskich... z całym szacunkiem, ale jak ktoś myśli, że w City czy jakimkolwiek innym klubie to działa tak: masz tyle i rządź to się raczej grubo myli... Ci ludzie doradzają szejkowi czy innemu miliarderowi albo prezesowi jak ma inwestować w klub.... to mają być osoby, które będą w klubie i tak doradzać a manager będzie tylko odpowiedzialny za wyniki... i to nieważne wtedy czy to będzie OGS LvG Jose czy sam Bóg.... kto inny za budowanie drużyny kto inny za wyniki kto inny za finanse.... oczywiście między tymi strefami musi być komunikacja....
co do samego OGS .... myślę, ze Ole powinien nie bawić się w taktyka itp.... tylko być bardziej motywatorem i mentorem dla piłkarzy... ma od tego ludzi tak jak SAF, który był genialnym dowódcą i motywatorem, ale jak już gdzieś czytałem wybitnym trenerem nie był.... po prostu genialnie zarządzał sztabem ludzi :) Queiroz czy Phelan Ci ludzie od czegoś tam byli wszyscy... każdy był od czegoś a SAF po prostu rządził i myślę, że Ole winien zrobić podobnie .... bo jak widać po zniknięciu efektu nowej miotły Solskjaer taktykiem jest miernym w przeciwieństwie do JM na przykład :) i tyle w temacie po prostu :)