Crouch: Manchester United jest cieniem samego siebie

Były reprezentant Anglii jest zdania, iż kierownictwo klubu z Old Trafford zaproponowało Norwegowi nowy kontrakt w złym momencie, co przełożyło się na pogorszenie boiskowej dyspozycji zespołu.

- Środowe spotkanie było starciem dwóch drużyn będących w innych kategoriach wagowych. City jest tak daleko z przodu, że można się zastanawiać, w jaki sposób do tego doszło - stwierdził Anglik.

- United są cieniem samych siebie. Drużyna przegrała siedem z ostatnich dziewięciu meczów. Kilka razy byłem na trybunach Old Trafford w tym sezonie i dało się tam wyczuć rosnącą frustrację oraz niedowierzanie. Najlepiej świadczył o tym występ przeciwko City.

- Kwestionowałem pośpiech przy zatrudnieniu Solskjaera na stałe. Nie twierdziłem, że nie powinien być menadżerem, ponieważ zdecydowanie zapracował na tę szansę, ale klub nie był pod żadną presją.

- Od kiedy nowy kontrakt został podpisany, zespół pokonał tylko Watford i West Ham. Ta sytuacja nie świadczy zbyt dobrze o piłkarzach. Grałem w wystarczająco wielu klubach, żeby domyślać się, kiedy wszystko się psuje.

- Granie dla klubu rozmiarów Manchesteru United jest przywilejem i każdy występ powinien być czymś wyjątkowym. Nie można wybierać sobie meczów, w których gra się na najlepszym poziomie. Zastanawiam się, czy wszyscy gracze United w pełni to doceniają.

- Dlaczego Romelu Lukaku w tym tygodniu wypowiadał się na temat gry we Włoszech? Dlaczego Paul Pogba nie utnie spekulacji łączących go z Realem Madryt? Wcześniej takie rzeczy nie miały miejsca, więc dlaczego dzieją się teraz? Nie chcę dołączać do chóru krytyków, ale kilka aspektów wymaga naprawienia. Nie chcę, żeby Manchester United stał się kolejnym zwykłym klubem - zakończył Crouch.