Herrera: Gdybym był dyrektorem sportowym, to zatrudniłbym Solskjaera

Norweski menadżer szybko zaskarbił sobie sympatię zawodników Czerwonych Diabłów, pełniąc rolę tymczasowego menadżera. Klub z Old Trafford wygrał 13 z 16 meczów pod wodzą Solskjaera.

– To nie jest moja sprawa i szanuję decyzje, które podejmują ludzie pracujący w klubie. Jedyne co mogę powiedzieć, to jeśli jutro zostałby dyrektorem sportowym, to podpisałbym kontrakt z Ole. Szanuję natomiast ludzi, którzy podejmują decyzje. Nie będę mówił, co powinni robić – twierdzi Herrera na łamach magazynu FourFourTwo.

– Ole ma umiejętność, o którą trudno w futbolu. Przywiązał do siebie wszystkich piłkarzy. Tych, którzy grali oraz tych, którzy nie występowali tak często.

– Nie wiem jak to zrobił, ale zaskoczyło. Dogaduje się z zawodnikami, którzy mogą zmieniać oblicze meczów: Anthonym Martialem, Marcusem Rashfordem, Paulem Pogbą i Jesse Lingardem.

– Jest z nimi bardzo blisko, choć zdaje sobie sprawę, że czasami musi trzymać się z daleka i nie udzielać zbyt wielu informacji zawodnikom dzień po dniu. Kiedy mówi, to wszyscy słuchają, bo zawsze mówi coś ważnego, coś co pomaga drużynie wygrywać.

– Nie przerywa co chwilę i jest to również umiejętność. Za każdym razem, kiedy coś mówi, to słuchasz, bo nie zawsze przekazuje takie informacje – dodaje Herrera.