W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ralph Hasenhüttl mógł odczuwać spory niedosyt po sobotniej porażce Southampton z Manchesterem United (2:3).
» Ekipa Southampton opuściła Old Trafford z pustymi rękami
Święci zdołali objąć prowadzenie po pięknej bramce Yanna Valery'ego oraz doprowadzić do wyrównania za sprawą rzutu wolnego perfekcyjnie wykonanego przez Jamesa Warda-Prowse'a.
Ostatecznie trzy punkty zostały jednak w Teatrze Marzeń po precyzyjnym uderzeniu w wykonaniu Romelu Lukaku.
- Mój zespół zasłużył dziś na coś więcej niż porażka. Piłkarze spisali się fantastycznie. Byliśmy dobrze zorganizowani z taktycznego punktu widzenia. Pierwsza połowa była świetna w naszym wykonaniu, byliśmy odważni i chcieliśmy coś udowodnić - stwierdził szkoleniowiec Świętych.
- Być może należały nam się dwa rzuty karne. Wynik 2:0 byłby zupełnie inny dla Manchesteru United. Zostaliśmy pokonani przez fantastycznego Romelu Lukaku.
- Nigdy nie zrezygnowaliśmy z walki o jeden punkt. Czuliśmy, że możemy wywieźć stąd jakieś punkty. Skończyliśmy to spotkanie ze sporym rozczarowaniem. Nikt nie będzie pytał, w jaki sposób przegraliśmy, lecz dla mnie ma to znaczenie.
- Możemy być dumni także z naszych kibiców. Powinniśmy nadal pracować w taki sposób i skupić się na zachowaniu czystego konta. Pokazaliśmy, że potrafimy zdobywać bramki - skwitował Hasenhüttl.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
Siklen: Nope, zostaliście pokonani przez wspaniały Manchester United, a to że udało wam się wpakować równie piękne co fartowne gole to już inna sprawa.
LearningtoFly: Soton to mial dzis dzien konia. Dwa takie strzaly z reguly nie wpadaja, plus w pierwszej polowie kupa farta:), obiektywnie dzis 4-1 powinno byc dla nas, wiec niech nie placza bo wielkiego futbolu to oni nie pokazali
morrgan: Tak naprawdę to S'ton świetnie nie zagrało. Mieli dwa wspaniałe uderzenia na bramkę. Dwa indywidualne zagrania, a nie jakieś kombinacje, rajdy itd. Być może też powinni mieć jednego karnego (pierwsza z tych kontrowersji to takie 50/50 jak dla mnie, a druga to już nurkowanie było). Mieliśmy trochę farta, ale na szczęście wygraliśmy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.