W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć Manchester United przegrał 0:2 pierwszy pojedynek 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain, to Nemanja Matić jest zdania, że Czerwone Diabły wciąż zachowują szansę na awans do ćwierćfinału.
» Nemanja Matić nie upilnował Presnela Kimpembe przy pierwszym straconym golu przez United
To właśnie były pomocnik Chelsea zawinił przy pierwszym golu podopiecznych Thomasa Tuchela, gubiąc krycie Presnela Kimpembe.
- Nie jesteśmy zadowoleni, ale ja jestem dumny ze swojego zespołu. Momentami graliśmy dobry futbol i stworzyliśmy sobie dobre sytuacje. Musimy jednak popracować nad detalami. Wielkie drużyny potrafią wykorzystywać swoje szanse - podkreślił Serb.
- W takich meczach do zwycięstwa potrzebny jest perfekcyjny występ. Mogliśmy spisać się lepiej, ale uważam, że ze spotkania na spotkanie jesteśmy coraz lepsi. Dziś również pokazaliśmy momenty wspaniałej gry. To nie wystarczyło. Rywale pokazali umiejętności i trzeba im to oddać.
- Jesse i Anthony są dla nas bardzo ważni, choć Juan i Alexis nieźle się spisywali po wejściu na boisko. Jak już powiedziałem, musimy popracować nad kilkoma szczegółami, by mieć większe doświadczenie w takich pojedynkach. Pojedziemy do Paryża i damy z siebie wszystko. W futbolu wszystko jest możliwe. Nie mamy nic do stracenia.
- PSG to bardzo mocny zespół, ale wcześniej pokonaliśmy Arsenal czy Tottenham. Należy oddać im, że mają świetną drużynę, lecz gdybyśmy wykorzystali swoje szanse w pierwszej połowie, wszystko mogłoby się ułożyć inaczej - dodał Matić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
Czarny82r: Nie przepadam za Maticiem, pupil Mourinho. Sądzę że teraz po meczu Ole zdaje sobie sprawę z tego że wprowadzając Sancheza i Matę znacząco osłabił zespół. Pozostało wyciągnąć wnioski przed rewanżem i zostawić serducho na boisku w Paryżu.
Pady: To był nasz pierwszy wielki sprawdzian na Old Trafford, poprzednie mecze na wyjeździe moim zdaniem Arsenal to nie ta półka, a pojedynek ze Spurs mógł się inaczej skończyć mieliśmy szczęście, którego zabrakło dzisiaj niestety brakuje nam PS i SO z prawdziwego zdarzenia na LM i mistrza Anglii.
Sanchez, Pererria, Darmian, Valencia, Rojo pożegnać i można myśleć o 5 nowych, ale pilkarzach którzy zrobią różnice i dadzą nam mistrza Anglii.
vieeeri: Jedyne rozwiązanie moim zdaniem to Dalot na PP, wtedy nie musi się martwić obroną. Innego rozwiązania przy 4-4-2 nie widzę, choć nie jestem zwolennikiem tego pomysłu
leven: Nie da się ukryć że jakby za bardzo się przestraszyli i czasem brakowało odwagi i było sporo niedokladnosci choć za bardzo niczym nie odstepowalismy PSG w pierwszej połowie. Druga nasza była nieco słabsza może to wina zmian itp. Fakt faktem że zabrakło tego czegoś. Mam nadzieję że kontuzję nie okażą się zbyt poważne bo Pogby już nie ma w rewanżu a będzie ciężko. Najważniejsze żeby wyjść zagrać i się nie położyć na murawie, spróbować wygrać. Szkoda bo tak naprawdę gdyby nie ten gol z różnego to kto go tam wie. Szkoda Pogby bo głupia czerwona a tak naprawdę kilambapee powinien wylecieć szybciej. Taka piłka jest rewanż i tam trzeba będzie walczyć. Teraz ciężkie mecze i zobaczymy jak będzie w poniedziałek.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.