DaroMistrz5: To tak hipotetycznie. Ole bądź nowy trener dostaję 200mln na transfery. Dajmy na to że cena za Senegalczyka zostaję uzgodnione 130mln. Dajmy na to za 15mln Rojo, za darmo odchodzi Valencia, Darmian, bodaj że Pereira A do tego kilku piłkarzom jeszcze kończą się kontrakty i nie wiadomo czy będą im przedłużone bądź United będzie chciało je przedłużyć. Dalej Fred który ciągle jest wielką niewiadomą.
Potrzebujemy PS z prawdziwego zdarzenia co nie oszukujmy się też nie będzie tanie, Young ma swoje lata a alternatywą dla niego jest młody Dalot który nie oszukujmy się potrzebuję jeszcze ogarnia bo o ile na słabszych rywali kiedy więcej atakujemy jest ok to w meczach z silniejszym rywalem gdzie więcej trzeba bronić na tę chwilę jest za słaby bo popełnia jeszcze podstawowe błędy w kryciu i ustawieniu w obronie.
No więc podsumowując zostaję nam 85mln na solidnego PS, alternatywę dla Shawa na LO, kogoś na PO, solidnego zamiennika dla Maticia, i ewentualnie jeszcze jakiegoś ŚP jeśli Fred nie odpali. Oczywiście możemy jeszcze kogoś sprzedać ale jeśli chcemy wzmacniać kadrę to chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie myśli że słabszego zawodnika sprzedamy drożej niż kupimy lepszego w jego miejsce.
Poza tym jeśli zapłacili byśmy 130mln za Koulibaliego to myślisz że inne kluby powiedzą "dobra obniżamy wam cenę bo już w tym okienku sporo wydaliscie". Raczej będzie wręcz odwrotnie.
Więc teraz sobie Bartko odpowiedz sam czy warto wydać tak duże pieniądze na jednego zawodnika gdzie i tak nie ma gwarancji że sobie poradzi w PL w sytuacji gdzie potrzebujemy transferów na poziomie na kilka pozycji?