W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Claude Puel mógł odczuwać spory niedosyt po przegranym przez Leicester City spotkaniu ligowym z Manchesterem United.
» Leicester City musiało uznać wyższość Manchesteru United na King Power Stadium
Po utracie bramki w pierwszej połowie, Lisy odważniej atakowały bramkę Davida de Gei i były bliskie doprowadzenia do wyrównania. Czerwone Diabły ostatecznie wróciły do domu z trzema punktami.
- To szalone. Na początku niewystarczająco wierzyliśmy w swoje umiejętności. Później mieliśmy jasny cel. Potrafimy sprawiać problemy takim drużynom jak United. W drugiej połowie graliśmy bardzo dobrze, dlatego jesteśmy rozczarowani - przyznał Francuz.
- Pierwsza rzecz jest taka, że musimy wziąć na siebie odpowiedzialność. Manchester United nie rozpoczął tego meczu w spektakularny sposób, lecz my nie wzięliśmy na siebie odpowiedzialności. Cały czas graliśmy z tyłu i nie wywieraliśmy presji na rywali.
- Jesteśmy sfrustrowani, ponieważ mieliśmy możliwości, żeby przynajmniej zremisować. Wynik nie jest sprawiedliwy z uwagi na nasze sytuacje. Nie jest łatwo zawsze gonić wynik, dlatego nie możemy być zadowoleni - zakończył Puel.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.