igorpit777: Zanim zaczniecie pisać idiotyczne komentarze. Przypomnijcie sobie jaką padakę oglądaliśmy wczoraj. Przez 87 minut stworzyliśmy sobie z 3 dogodne sytuacje do strzelenia gola (Z BURNLEY U SIEBIE!). Nie wykorzystaliśmy ani jednej. Dopiero zaczęło się dziać po karnym Pogby. Czekam na komentarz, że "niszczymy ogórków 4:0 w pierwszym meczu". Jeżeli Paryż to dla was ogórki to gratuluję podejścia. I te komentarze że Di Maria nie potrafi prosto piłki kopnąć, albo że podstarzały skrzydłowy Young jest lepszy od Alvesa czy Meuniera doprowadzają zdrowo myślących do śmiechu. To oni są zdecydowanym faworytem, mamy może z 3 pozycje lepiej obsadzone w pierwszej 11. Cavani kończy 100 na 100 takich sytuacji jakiej Rashford nie wykorzystał wczoraj. Verratti ma wrócić do zdrowia co już będzie ogromnym ciosem dla naszych pomocników, gdyż jako rozgrywający wali na łeb i Herrere i Maticia, a i walczy jak lew w defensywie. Kimpembe i Silva również są lepsi od naszych stoperów, co prawda czasami popełniają błędy, ale nie co mecz jak Lindelof albo Jones. Ponadto cechuje ich zgranie, bo grają już 2 lata w takim duecie, a my co mecz to inny duet obrońców i wciąż nie potrafimy wyłonić dwójki najlepszych. W dodatku będzie ich asekurował Marquinhos czyli obrońca przekwalifikowany na ŚPD, ale akcje też potrafi zacząć, na przykład gdy padała bramka na 2:0 w meczu z LFC. Pogba połyka Draxlera na raz co prawda, ale nie oszukujmy się Mbappe i Di Maria to poziom (a w przypadku Mbappe dwa) wyżej niż Martial, Lingard czy Mata. Możecie pisać, że Di Maria swoje najlepsze lata ma już za sobą, co mija się z prawdą. Ciągnął PSG rok temu w tym okresie w którym Neymar był kontuzjowany i teraz będzie robił to samo. Pytanie czy zagra na 10 czy na LS. Gdy grał w Realu jako Lewy pomocnik był nie do zatrzymania, może teraz jest już trochę słabszy, ale to cały czas klasa światowa. O Mbappe nie muszę pisać bo zje Shawa i tyle. Chociaż Bernat to też najsłabszy punkt PSG więc mamy pole do popisu po prawej stronie. Często zapędza się do ataku, więc może być autostrada na skrzydle. Proszę zastanówcie się co piszecie, bo jak nam wklepią 0:2/3 w pierwszym spotkaniu to będziecie wyrzucać pół zespołu i Ole. Będą zmobilizowani bo Neymar wraca na ćwierćfinały i jak trafią jakiś Real albo Rome czy nawet Borussie to mają autostradę to półfinału. Rozumiem że można nienawidzić ich z powodu przekrętów itd. ,ale trzeba liczyć się z ich siłą i z chłodną głową przyjąć to że oni są faworytem i mają o wiele większą mobilizację jeśli chodzi o sukces europejski. My cały czas walczymy o top 4 w dodatku terminarz nie rozpieszcza. Nic nie jest niemożliwe, ale zastanówcie się jakie głupoty wypisujecie. Ja wierzę w diabełki, że po ciężkiej przeprawie i wspięciu się na wyżyny umiejętności każdego zawodnika jakoś uda się ich przejść.