W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Solskjaer skorzystał z kolejnego pomysłu Fergusona
» 5 stycznia 2019, 11:57 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Ole Gunnar Solskjaer dba o jak najlepszą atmosferę w Manchesterze United. Norweski menadżer znów postanowił nawiązać do zwyczajów sir Alexa Fergusona – czytamy w dzienniku The Sun.
» Ole Gunnar Solskjaer przywrócił dobrą atmosferę na Old Trafford
Za czasów szkockiego menadżera piłkarze Manchesteru United na wyjazdach często spędzali czas wspólnie. Zawodnicy rywalizowali ze sobą w quizach na temat wiedzy ogólnej.
– Różnica w atmosferze w Carrington jest taka jaka pomiędzy dniem a nocą, odkąd przyszedł tutaj Ole – mówi anonimowy informator na łamach The Sun.
– Widzieliśmy nawet Ryana Giggsa, który przyjechał tutaj z wizytą, a trzymał się na dystans, kiedy był tutaj Jose Mourinho.
– Ole naprawdę chce, aby piłkarze trzymali się razem. Nie chce, aby siedzieli w pokojach i grali na tabletach czy przeglądali media społecznościowe. Do klubu wrócił także Mike Phelan. On i sir Alex Ferguson uwielbiali quizy i zawsze ostro rywalizowali.
– Piłkarze usłyszeli, że muszą trochę odświeżyć swoją wiedzę ogólną. Robi to robotę – dodaje informator.
ruffnecky:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2019 12:50
spoko ale wolałbym, żeby skorzystał z pomysłu Mourinho i cisnął Edka o jednego lub dwóch obrońców - Skriniara i Koulibaliego, których domagał się Mou ;)
Na marginesie - nie wiem czy quizy zażrą, to już jest inne pokolenie, wychowani na tabletach ;)
jassaj: No i super. Ja ostatnio z kumplami grałem na domówce.... w państwa-miasta. I dawno nie bawiłem się tak dobrze jak przy tej zabawie, niepotrzeba było alkoholu, drogich gier,konsoli, tabletów, elektronicznych gadżetów. Zwykła kartka i długopis. Kiedyś graliśmy w chińczyka. Efekt był ten sam. Czasem najprostsze rzeczy są najfajniejsze, można się pośmiać, pogadać, zobaczyć w 2 człowieku kolegę a nie tylko partnera z pracy. Ole dobrze kombinuje, szczególnie, że dużo o tym się nie mówi- ale klub piłkarski to takie multi kulti jak 150. Różne nacje, różne upodobania, różny wiek, jeżeli jest coś co może się spodobać i nastoletniemu Dalotowi i Pogbie i "dziadkowi" Grantowi to trzeba z tego korzystać. Napewno lepiej się gra/pracuje z kumplem niż z zupełnie obojętnym człowiekiem
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.