W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera. Czerwone Diabły tym razem odprawiły z kwitkiem Newcastle United.
» Ole Gunnar Solskjaer wygrał komplet spotkań w roli menadżera Manchesteru United
Trzy punkty ekipie gości w północnej Anglii zapewniły bramki Romelu Lukaku oraz Marcusa Rashforda.
- Wreszcie zachowaliśmy czyste konto. To był bardzo profesjonalny występ. Nie zagraliśmy na swoim najwyższym poziomie, ale mieliśmy kontrolę. Cały czas próbowaliśmy i zdobyliśmy swoje bramki - powiedział Norweg.
- Dobry pierwszy kontakt z piłką rezerwowego! Kiedy widzisz nadbiegającego Romelu Lukaku, to jako bramkarz możesz zabrać ręce! W pierwszej połowie byliśmy zbyt wolni. Spotkanie przypominało benefis, zbyt często podawaliśmy wszerz.
- Po meczu w Pucharze Anglii wyjedziemy do Dubaju. Praca nad kondycją nam się przyda, ponieważ będziemy potrzebowali sił na koniec marca - dodał 45-letni szkoleniowiec United.
MRG: Jakby ten wyglądał przy Mourinho i Benitezie razem na ławkach strach myśleć.. Pewnie Fela równie mocno jak zawodnicy Newcastle by walczył.. lokciami.. Lukaku przyjmował by piłkę na główkę a Mourinho z kamienna mina stwierdził by że brakuje jakości..
FriendlyHand: Zwróć uwagę, że Newcastle broniło się w zasadzie od 25 metra (tylko kilka razy założyli na nas pressing), ciężko w takiej sytuacji rozgrywać piłkę pod bramką, bo nie ma tam na to miejsca. Mam wrażenie, że Mata nie do końca wyrabia w takiej grze jaką lubi Ole, Hiszpan często schodził do środka (podobnie jak Lingard) tyle, że nie wracał później na swoje miejce i kiedy piłka przechodziła na prawą stronę to Herrera z Valencią mogli sobie grać tylko we dwóch. Ogólnie nasza prawa strona dzisiaj bardziej ospała niż lewa.
Quahadron: Jeden mecz słabszy i od razu teorie o końcu dobrej passy. Przestań człowieku być takim pesymistą i przestań używać określenia nowej miotły bo to jest już oklepane. Kibicujesz od wczoraj? Takie mecze zdarzały się nawet Fergusonowi.
Poza tym wygraliśmy dwoma trafieniami i zachowaliśmy czyste konto, a to chyba dowod na to, że jednak daliśmy rade.
Widać u nas zmęczenie i ten mecz z Reading jest dla nas niczym zbawienie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.