Solskjaer: Informuję sir Alexa, jak mają się sprawy w United

Legendarny menadżer oglądał także ostatnie spotkanie Czerwonych Diabłów z Bournemouth, w którym piłkarze Solskjaera rozbili rywala 4:1.

– Rozmawiałem z sir Alexem w ostatnim tygodniu, ale miałem go tutaj także przez 15 lat, więc to oczywiste, że bardziej wpłynął na mnie przez 15 lat, niż przez ostatni tydzień – mówi Solskjaer.

– Informuję go o tym jak mają się sprawy. Odwiedził nas w sobotę i myślę, że podobał mu się czas spędzony na obiektach treningowych.

– Mieliśmy kilka fajnych rozmów ze sztabem, a on dodał nam otuchy. Sir Alex zna Manchester United na wylot. Wie, że do ostatniej sekundy będziemy robić wszystko, co w naszej mocy.

Manchester United pod wodzą Solskjaera prezentuje ofensywny futbol, do którego kibice Czerwonych Diabłów przywykli przez lata. Norweg nie ukrywa, że nadal chce podążać tą drogą.

– Chcę, aby Manchester United tak wyglądał, kiedy tutaj będę. Oczywiście, że czekają nas trudniejsze sprawdziany. Mecz z Newcastle to będzie inna bajka, bo to wyjazd. Nigdy nie cieszyły mnie wyjazdy na ich stadion, choć był jeden taki mecz, który wygraliśmy 6:2. Tak czy inaczej, będzie ciężko i musimy zachować czyste konto. Na razie nam się to nie udało i wiemy, że przed nami jeszcze sporo pracy. Ale chcę, abyśmy atakowali tak jak do tej pory – tłumaczy Ole.

– Nie zawsze będziemy mieć wyniki, na które zasługujemy. Ale chodzi o występy i grę w określonym stylu. Dopóki grasz dobrze, dominujesz w meczach, to częściej niż rzadziej będziesz zdobywał punkty. Nie można natomiast kontrolować takich rzeczy jak odbicie piłki od słupka.

Solskjaer został zapytany, czy w trakcie swojego krótkiego pobytu na Old Trafford będzie w stanie zaprezentować poziom, który jest wymagany od menadżera Manchesteru United, odpowiada dyplomatycznie.

– Nie wiem, czy już jestem na tym poziomie. Czuję się natomiast jak w domu w tym klubie i o to chodzi. Spędziłem tutaj 15 lat, jestem sobą – twierdzi Solskjaer.

– Widzę tych wszystkich ludzi, kiedy idę korytarzem. Czuję się komfortowo w tym środowisku. To do Was należy ocena mojej pracy i czy jestem na tym poziomie. Na pewno cieszę się moim czasem tutaj w domu – dodaje Ole.