Kundziu: Bo to wolny kraj i mogę pisać co mi się podoba. Mogę czytać tak bezsensowne artykuły o tym, że trener rozmawia z piłkarzami (niesamowita historia, jestem pełen podziwu). No i mogę czytać równie bezsensowne komentarze jak mój i Twój... Ten artykuł jest pusty jak wydmuszka i dlatego mnie bardzo obchodzi, bo nie chcę czytać takich bzdur na tej stronie. Jedni wolą oglądać obrazki, a inni czytają wartościowe rzeczy.
Więcej radości młody człowieku, kiedyś będziesz potrafił odróżnić wartościowy artykuł od wypocin pismaka, który z nudów albo dla wypełnienia rubryki w gazecie coś sklecił na kolanie. Wtedy będziesz mógł napisać, że mój komentarz jest bezsensowny, a jak teraz chwilę pomyślisz to zrozumiesz że to możliwie najbardziej adekwatny komentarz do tego gniota pod którym oboje piszemy. No bo kto by pomyślał, że trener rozmawia z piłkarzem (da się nie rozmawiać?), i że jeszcze Pogba po jednej rozmowie tak zmienił swoją grę? Mamy cudotwórcę, bo za chwilę okaże się, że to nie trening tylko rozmowa zmienia piłkarzy. Absurd. Za chwilę będziemy ze wszystkimi wygrywać 3-1 czy 5-1. Mieliśmy wyznawców Moyesa, van Gaala, Mourinho, a teraz mamy wyznawców Solskjaera. Więc po co wy odpowiadacie na mój komentarz? Wolicie oglądać obrazki i czytać słabe artykuły czy jednak czegoś wartościowego się dowiedzieć? Bo w tym artykule tylko to pierwsze znajdziecie.