Manchester United nie sprostał Liverpoolowi w niedzielnym szlagierze Premier League i wrócił do domu z porażką 1:3.
» José Mourinho w niedzielne popołudnie musiał uznać wyższość Jürgena Kloppa
The Reds dominowali przez całe spotkanie i ostatecznie powrócili na fotel lidera Premier League. Czerwone Diabły tracą już natomiast jedenaście punktów do czwartej w tabeli Chelsea. Oto zapis pomeczowej wypowiedzi José Mourinho dla BBC.
- Lepsza drużyna wygrała, lecz wygrała w okresach, gdy nie była lepsza od nas. W pierwszych dwudziestu minutach pierwszej połowy obie strony dzieliła ogromna różnica. Liverpool był silniejszy i robił wszystko lepiej od nas - podkreślił Mourinho.
- Później jednak ich intensywność opadła, a środkowi obrońcy oddawali strzały z 30-40 metrów. Trudno było znaleźć wolną przestrzeń w naszym polu karnym. To był moment, w którym mogliśmy wygrać, choć na to nie zasłużyliśmy.
- Straciliśmy gole po strzałach, które David by obronił. Doszło jednak do rykoszetów. Rywale dali z siebie wszystko, było widać różnicę w intensywności, fizyczności, pressingu oraz przejściach między różnymi fazami gry. Liverpool był szybki i agresywny, a my mieliśmy problem, żeby sobie z tym poradzić.
- Udało nam się zbilansować mecz przy wyniku 1:1. Druga i trzecia bramka były trudne. Przegraliśmy spotkanie po dwóch zbiórkach. Przez pierwszych dwadzieścia minut nie potrafiliśmy złapać oddechu. Presja była bardzo intensywna. Ja jestem zmęczony od samego patrzenia na Andrew Robertsona.
Menadżer Manchesteru United wypowiedział się również na temat nieobecności w składzie Chrisa Smallinga.
- Przez cały tydzień nie wiedziałem, kto będzie do mojej dyspozycji. Martial wczoraj trenował po raz pierwszy, to samo dotyczy Smallinga, Shawa i Lindelöfa. Zamiast przez tydzień pomyśleć o zespole i meczu, musiałem zgadywać, kto będzie mógł zagrać. Na dziesięć minut przed początkiem meczu Chris oznajmił, że nie da rady zagrać - zakończył Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.