» Jose Mourinho cieszy się na myśl niedzielnego meczu z Liverpoolem na Anfield
Portugalczyk w Manchesterze United mierzy się z najtrudniejszym wyzwaniem w swojej menadżerskiej karierze. Czerwone Diabły pod wodzą Mourinho ukończyły ostatni sezon Premier League na drugim miejscu, ale w obecnych rozgrywkach zajmują dopiero szóste miejsce.
Mourinho pytany, czy wciąż uwielbia pracę w roli menadżera, odpowiada: – Tak, bardziej niż kiedykolwiek. A to dlatego, że jest trudniej niż kiedykolwiek.
– Nasz start sezonu nie był tak dobry, jakbyśmy tego chcieli. Ale przewidziałem już latem, że ten sezon będzie dla nas bardzo trudny.
– Czułem już latem, że nasze drugie miejsce w ostatnim sezonie było fantastycznym osiągnięciem. Ludzie myśleli natomiast, że drugie miejsce sprawi, że w kolejnym sezonie będziemy walczyć o lepszą pozycję, a lepsza pozycja oznacza mistrzostwo.
– Ale wiedziałem, że nasza sytuacja tak nie wygląda. Nasze drugie miejsce w ostatnim sezonie było naprawdę fantastyczne, a teraz będzie bardzo trudno, bo drużyny, które ukończyły sezon za nami nie powinny tam być ze względu na ich potencjał. A dodatkowo poczyniły wielkie wzmocnienia.
Manchester United może oddalić się od miejsca w TOP 4, jeśli w niedzielę przegra na wyjeździe z Liverpoolem. Mourinho ze spokojem podchodzi jednak do tego meczu.
– Cieszę się na myśl tego spotkania. Zawsze cieszę się na myśl wizyty na Anfield. Liverpool to miasto, gdzie miałem trudne chwile, ale także niesamowity czas i niesamowite zwycięstwa – stwierdza Jose.
– Uwielbiam tam jeździć i szanuję ten gorący doping fanów wobec ich drużyny. Lubię też uczucie towarzyszące wielkim meczom. Zawsze powtarzałem, że wolałem takie spotkania.
Mourinho pytany, czy obecny Liverpool jest jedną z najlepszych drużyn, z którą przyszło się mu mierzyć w karierze, odpowiada: – Grałem przeciwko Liverpoolowi, który wygrywał Ligę Mistrzów. Nie wiem, czy to był lepszy zespół. Wiem tylko tyle, że tamta drużyna była mistrzem Europy, a ta nie wygrała nic. Muszę więc szanować tych, którzy tego dokonali, ale i ambicje tych, którzy jeszcze nie wygrali.
– Ostatecznie chodzi przecież o szacunek. Ale być może Rafa Benitez, Jamie Carragher, Steven Gerrard nie byliby szczęśliwi, gdybym powiedział, że ten zespół jest lepszy niż ich! Tamta drużyna była mistrzem Europy – dodaje Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.