Juan Mata na swoim blogu, jak co poniedziałek, podzielił się przemyśleniami na temat meczów Manchesteru United.
» Juan Mata z niecierpliwością wyczekuje starcia z Valencią
– Dziś piszę do Was pomiędzy dwoma wyjątkowymi dniami. Pierwszy miał miejsce w sobotę, kiedy pokonaliśmy Fulham i cieszyliśmy się wspaniałym meczem. Z osobistego punktu widzenia muszę przyznać, że cieszyłem się grą, czułem się dobrze i myślę, że podobnie było z publicznością na Old Trafford. Po meczu powiedziano mi, że mam już 50 bramek i 50 asyst w Premier League. To wspaniała statystyka i coś z czego jestem bardzo dumny. Ale chcę oczywiście więcej, więc będę starał się poprawić te liczby – przyznaje Mata.
– Gram już w Anglii od wielu lat. Muszę przyznać, że jestem bardzo wdzięczny Chelsea oraz Manchesterowi United za to, że pozwoliły mi cieszyć się angielskim futbolem tak długo. Spędzam znaczną część mojej kariery w Premier League, więc dziękuje tym klubom oraz Wam wszystkim. To rozgrywki, które kocham. To wyjątkowa liga dla piłkarzy i czuję się prawdziwym szczęściarzem.
– Drugi wyjątkowy dzień to środa. Od tygodni mam zaznaczony w swoim kalendarzu 12 grudnia, bo gramy na Mestalla. Jeśli jest jeszcze jakiś inny zespół, którego losy mnie obchodzą, to jest to właśnie Valencia. Ten klub bardzo mi zaufał, kiedy byłem młodym i niedoświadczonym zawodnikiem w hiszpańskiej ekstraklasie. Mają także fanów, których nie mogę doczekać się, aby znów zobaczyć. Nieustannie dostaję stamtąd wyrazy wsparcia i jestem podekscytowany powrotem na Mestalla. Nie będzie to mecz o awans do kolejnej rundy, ale jestem przekonany, że obie jedenastki dadzą z siebie wszystko i postarają się zgarnąć komplet punktów. Mamy szansę ukończyć rozgrywki na pierwszym miejscu w grupie i będziemy o to walczyć.
– Wiem, że nie jest to najlepszy moment dla Valencii. Z mojego doświadczenia wiem też, że wszystko może odwrócić się po dwóch dobrych meczach. Liga Europy będzie wyjątkowa dla kibiców, którym zawdzięczam tak dużo. Nie mogę doczekać się, aż Was wszystkich zobaczę i wrócę na stadion, który był moim domem przez cztery sezony – dodaje Mata.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.