Axel Tuanzebe w środę obchodził 21. urodziny. Wypożyczony z Manchesteru United do Aston Villi obrońca poświęcił chwilę wolnego czasu na udzielenie wywiadu klubowej telewizji United.
» Axel Tuanzebe zbiera doświadczenie w ekipie The Villans
Młodzieżowy reprezentant Anglii opowiedział w nim między innymi o swoich relacjach z Johnem Terrym oraz swoich ambicjach na drugą połowę sezonu.
Twoja forma w Aston Villi jest doskonała. Jak podoba ci się gra w sercu defensywy pod wodzą nowego szkoleniowca, czyli Deana Smitha?
– Nowy menadżer oraz jego sztab szkoleniowy są w stosunku do mnie bardzo w porządku. Okazali mi zaufanie powierzając mi grę na tak newralgicznej pozycji. Jestem im bardzo wdzięczny i czuję, że się rozwijam. Chcę utrzymać dobrą formę i wysoki poziom energii.
Jaki wpływ miał na ciebie John Terry od momentu powrotu do klubu w roli trenera?
– Łączą mnie z nim dobre relacje. John każdego dnia mi pomaga i daje mi wskazówki, dzięki którym mogę się poprawiać. Zawsze mogę liczyć na jego poradę, podobnie jak cała drużyna. Wspaniale jest mieć go z powrotem!
Obchodzisz dziś 21. urodziny. Czy to dla ciebie przełomowy moment i definitywnie przestajesz czuć się nastolatkiem? Zwłaszcza, że regularnie grasz na poziomie Championship.
– Tak, 21. urodziny są wyjątkowe i oznaczają początek dorosłości. Jestem wdzięczny Bogu za kolejny rok. Regularna gra bardzo mi pomaga. Chcę nadal dobrze się spisywać w Aston Villi i pokazać wszystkim, że nie jestem już młodym chłopcem.
Jesteś jednym z najmłodszych zawodników w Aston Villi, lecz zawsze wykazujesz się dojrzałością. To twój drugi pobyt w tym klubie. Czy teraz czujesz, że twoja pozycja jest ustabilizowana?
– Szczerze mówiąc, staram się być sobą i pozostawić ludziom wolną rękę w osądach na mój temat. Dzięki temu, że jestem tu po raz drugi, łatwiej mi robić postępy. Chcę ciągle mieć pozytywny wpływ na zespół.
Grasz obok byłego piłkarza Manchesteru United, Jamesa Chestera. Jakim jest kolegą?
– Jestem przekonany, że wszyscy, którzy grali z Jamesem, określą go jako dobrego człowieka. Jako kapitan zawsze jest gotowy ci pomóc, gdy tego potrzebujesz. On pomaga mi, a ja jemu. To mocna współpraca.
Kibice Aston Villi naprawdę cię polubili. Doczekałeś się nawet przyśpiewki na swój temat. Jak się z tym czujesz?
– Przyśpiewka jest wspaniała. Takie wsparcie dodaje mi energii. Dzięki kibicom mogę dawać z siebie wszystko do samego końca!
Czy Aston Villa jest idealnym klubem, by przygotować cię do regularnych występów w Manchesterze United?
– Villa to wspaniały klub wypełniony fantastycznymi ludźmi. Dla mnie cała ta podróż jest pozytywna. Jestem przekonany, że dzięki wypożyczeniu będę tylko lepszy. Mam nadzieję, że później będę mógł wrócić i regularnie grać w Manchesterze.
Jakie są twoje osobiste cele na ten sezon? Co chce osiągnąć Aston Villa?
– Oczywistym celem jest awans. Zaczęliśmy wolniej, niż zakładaliśmy, lecz wszystko zaczyna się układać. Okres prowadzący do Świąt będzie kluczowy. Chcemy wygrać wszystkie te spotkania! Osobiście chciałbym zdobyć tytuł Piłkarza Roku, lecz moje cele mają związek z drużyną. Jesteśmy to winni kibicom!
W jaki sposób Manchester United ci pomaga i śledzi twoje postępy?
– Zawsze mogę liczyć na United, gdy potrzebuję pomocy. Jesteśmy w regularnym kontakcie i otrzymuję opinie na temat mojej gry. To wiele dla mnie znaczy, ponieważ klub dla o mój rozwój!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.