Shaw: Brakowało nam intensywności, by złamać Valencię

Czerwone Diabły miały przewagę w posiadaniu piłki oraz oddanych strzałach, lecz rywalizacja zakończyła się ostatecznie bezbramkowym remisem.

- Jesteśmy rozczarowani, ponieważ straciliśmy u siebie dwa punkty. Jest ciężko... W drugiej połowie mieliśmy okres 15-20 minut dominacji. Stwarzaliśmy presję na bramkarzu i obrońcach oraz kreowaliśmy sobie sytuacje. Lepiej rozgrywaliśmy piłkę, lecz zabrakło nam odrobiny szczęścia - powiedział Shaw.

- Czasem tempo było zbyt powolne jak na nasze możliwości. Musimy szybciej operować piłką i przedostawać się pomiędzy linie przeciwnika. Powinniśmy przekazywać piłkę do groźnych zawodników na skrzydłach i w ten sposób stwarzać sobie więcej szans. Mieliśmy kilka sytuacji, ale ponownie ich nie wykorzystaliśmy. To trudne do przyjęcia.

- Musimy to naprawić i w sobotę pokonać Newcastle. Weekend był bardzo zły i dało się to wyczuć na boisku. Pokazaliśmy trochę więcej zaangażowania, ale to nie wystarczyło. Cztery punkty to niezły dorobek, jednak powinniśmy mieć sześć. Przed nami dwa starcia z Juventusem. Nie będzie łatwo, lecz o to chodzi w Lidze Mistrzów. Być może potrzebujemy konfrontacji z wielkim klubem, by pokazać, dlaczego jesteśmy Manchesterem United.

- Kilka ostatnich spotkań nie było wystarczająco dobrych w naszym wykonaniu. Musimy się udać na przerwę reprezentacyjną po zwycięstwie. Jeśli coś pójdzie źle, będziemy musieli długo czekać na szansę do rehabilitacji. Po każdym meczu powtarzamy, że się podniesiemy, co musi być trudne do przyjęcia dla kibiców. Nie wiem, co jeszcze mógłbym powiedzieć. Musimy wygrać w sobotę. Nasi fani mają za sobą kilka trudnych tygodni. W weekend im to wynagrodzimy.

- Brakowało nam intensywności, by złamać Valencię. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. W takich meczach najmniejsze rzeczy mogą zrobić różnicę. Zapłaciliśmy za brak skuteczności - zakończył reprezentant Anglii.