Pereira z racji podwójnego obywatelstwa mógł reprezentować barwy Belgii, choć wcześniej grał w juniorskich kadrach Brazylii. Pomocnik Manchesteru United ostatecznie podjął decyzję o chęci występów dla Canarinhos i
dostał pierwsze powołanie do seniorskiej kadry. – „Musisz grać dla Belgii”, tak powiedział mi Lukaku. Zawsze ze mną rozmawia. Odpowiedziałem mu: „Słuchaj, to trudne, nie jest tak samo. Gra dla Belgii to coś innego. Gra dla reprezentacji narodowej… To jest Brazylia, czuję się tu jak w domu” – mówi Andreas.
– Później przemówił jeszcze raz: „Jeśli tak jest, to musisz podążać za głosem serca”. I uszanował moją decyzję – dodaje Brazylijczyk, który będzie miał szansę gry w towarzyskich meczach z USA i Salwadorem.