Andreas Pereira o krok od historycznego występu

Pereira może zostać pierwszym od stu lat piłkarzem, który urodził się poza granicami swojego kraju i wystąpił w reprezentacji narodowej. Andreas przyszedł na świat w Duffel w Belgii.

W historii reprezentacji Brazylii do tej pory było tylko trzech zawodników, którzy urodzili się poza Brazylią, a następnie reprezentowali barwy Canarinhos.

Pierwszym z nich był Sidney Pullen, który urodził się w Southampton we wrześniu 1895 roku i zanotował pięć występów w kadrze narodowej. Do Brazylii wyemigrował razem ze swoim ojcem. Reprezentował tam barwy Flamengo.

Bramkarz Casemiro Amaral urodził się w Lizbonie, a w reprezentacji Brazylii zadebiutował na początku XX wieku. Ostatnim Brazylijczykiem, urodzonym poza granicami swojego kraju, który grał w kadrze był Francisco Police. Urodzony we Włoszech zawodnik wystąpił w kadrze w meczu z Urugwajem w Dublinie (27 stycznia 1918 roku).

Andreas Pereira w ostatniej rozmowie z Inside United przyznał, że gra w reprezentacji Canarinhos była od dawna jego celem. – Moim największym marzeniem jest gra dla pierwszej reprezentacji i zdobycie mistrzostwa świata. Wiem, że Manchester United może pomóc mi w spełnieniu tego marzenia – mówi Pereira.

Andreas Pereira z racji podwójnego obywatelstwa mógł także reprezentować barwy Belgii.