Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Dlaczego Fred nie trafił do Manchesteru City?

» 30 sierpnia 2018, 10:20 - Autor: matheo - źródło: MEN
Gilberto Silva, agent Freda, wyjawił na łamach prasy kulisy transferu brazylijskiego zawodnika do Manchesteru United. Piłkarzem zainteresowany był także Manchester City.
Dlaczego Fred nie trafił do Manchesteru City?
» Fred przeniósł się do Manchesteru United z Szachtara Donieck za 53 miliony funtów
Fred został graczem Manchesteru United w letnim oknie transferowym. Czerwone Diabły zapłaciły za niego Szachtarowi Donieck 53 miliony funtów.

– Jeśli chodzi o Manchester City, to mógł opuścić Szachtar w styczniu – mówi Gilberto Silva.

– Ale Szachtar zawetował transfer, nie było żadnych rozmów. Napłynęła dobra oferta, nawet większa niż z Manchesteru United. Ale w Doniecku rozumieli, że to najważniejszy zawodnik w klubie.

– Nie chcieli negocjacji, nie zgodzili się na transfer. Postąpiliśmy więc zgodnie z wcześniejszym planem, czyli transfer latem. Fred kupił ten pomysł i rozumiał cały proces.

– To było fajne, bo zachowanie zawodnika przed negocjacjami z Szachtarem było właściwe. Postąpiliśmy tak jak zawodowcy. Fred nadal grał na swoim poziomie po tym, jak nic nie wyszło z transferu do Manchesteru City.

– To była okazja na negocjacje, która jednak przeszła. Wyjaśniliśmy mu całą sytuację i powiedzieliśmy, że klub go nie puści. Mogliśmy walczyć, ale powiedzieliśmy, że chcemy zrobić to inaczej – dodaje Silva.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United wysłał specjalny list do swoich ambasadorów
Następny news »
Menadżer Burnley: Mourinho jest topowym menadżerem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Dejfmi: Zaklepany? Chyba przez The Sun
» 30 sierpnia 2018, 11:23 #9
falcao21: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.08.2018 12:47

Shaw w obecnym gazie wciąga nosem Sandro, i to grając w mocniejszej lidze.
Jeśli left back, na pełnym luzie puszcza piłkę obok skrzydłowego i robi go na szybkość, mając jeszcze zapas w nogach to znak, że jest w pełnym gazie, już nie mówiąc o grze na wyprzedzenie przez 90% meczu.
» 30 sierpnia 2018, 12:46 #8
Rochanv: Trippier to skrzydlowy?
» 30 sierpnia 2018, 13:04 #7
falcao21: Mój błąd, ale wiadomo o co kaman:)
» 30 sierpnia 2018, 13:33 #6
gaucho2015: Fred to dobry transfer aczkolwiek nadal odczuwam kwas zafundowany przez Woodwarda. Alex Sandro był zaklepany (60 mln), Alderweireld był zaklepany (75 mln) i nic z tego. Jesteśmy najbogatszym klubem na świecie więc co to dla nas 135 mln?? Czy Ci ludzie z naszego nieudolnego Zarządu serio zamiast dać te 135 mln i mieć dwóch extra obrońców wolą męczyć i gnębić swoich kibiców oglądaniem Smallinga, Lindelofa, Jonesa czy Younga?? Szkoda bo liczyłem, że uda się obok Freda, Granta, Dalota pozyskać pomocnika, prawoskrzydłowego, stopera i lewego obrońcę, bo kasa na to jest. Teraz ten klub zbiera "owoce" tego okna transferowego... dwoma porażkami na trzy mecze a inne porażki i wpadki już na nas czekają bo patrząc na naszą sytuację nie wygląda by było lepiej. I nie będzie.
» 30 sierpnia 2018, 10:29 #5
trikos: Ba, ja nawet dodałbym, że Jose patrząc swoim okiem podczas tournee jak zachowuje się i wygląda zacięcie Shaw'a postanowił zrezygnować z kupna LO(Sandro) i dać chłopakowi prawdziwą szansę, która na ten moment w 100% wykorzystuje. Ba, dodałbym jeszcze, że nos Jose wywęszył jakieś skąpstwo w zarządzie i chciał chociaż tego stopera, co możemy zaobserwować było bardzo zasadne.

Pozwolę sobie zacytować Bosnicha :

"- Manchester City posiada doskonałego menadżera w osobie Pepa Guardioli, który dostał to, o co poprosił. Wcześniej zdarzało się, że Guardiola sprowadzał piłkarzy, którzy nie grali na miarę swoich możliwości."
» 30 sierpnia 2018, 10:45 #4
Fenek: Problem polega na tym, że nasze transfery często są chybione. Wydaje mi się, że edek bał się przepłacić kolejnych graczy mając na uwadze ostatnie wtopy. Pisałem kilka dni temu na forum jakie transfery roiliśmy i ile z nich było udanymi transferami. Jeśli na to spojrzysz i pomyślisz, że możemy dać za tobyego (który chce odejść i niedługo kończy mu się kontrakt, a także można go za rok wyciągnąć za 25 mln) 75 mln to jest to sporo przepłacony transfer. To samo tyczy się maguire, który jest wart może z 40 mln. Znów to samo, stać nas na niego, ale jeśli kupimy go za 70 mln i okaże się być kolejną wtopą to damy się wyd... po raz kolejny. Nie usprawiedliwiam edka bo nawalił, ale nawala równie często mołu. Obaj są tak samo winni. Natomiast edka też trzeba próbować zrozumieć.
» 30 sierpnia 2018, 10:50 #3
mycka86: Nie wiadomo czy było chociażby blisko do przeprowadzenia tych transferów. Wszystkie kwoty i informacje podawały brukowce, które są równie wiarygodne jak rozważania w komentarzach pod artykułami na DP. Takie kluby jak Juve czy Totki mają dużo kasy i nie muszę sprzedawać swoich ważnych graczy. A jeśli się na to zdecydują to najpierw zrobią rozeznanie na rynku czy znajdą kogoś na podobnym poziomie w ich miejsce, a jeśli nie znajdą to zażyczą sobie jakąś zaporową cenę. Z Sandro nie bardzo wierzę, że to było 60 mln. Podejrzewam że bardziej 80-90 bo to topowy piłkarz i nie ma kim go zastąpić z marszu. Aldi podobnie, 75mln za gościa z kończącym się kontraktem? Przecież to byłoby straszne frajerstwo i każdy następny transfer by nas kosztował 2x tyle ile powinien. Rynek się mocno zmienił i albo się robi długie podchody pod transfery i cierpliwie czeka aż komuś się kończy kontrakt i kupuje za grosze (Bayern, Real, Juve, Atletico), przepłaca (MU, Live, MC, PSG, Barca), sprowadza w miarę tani szrot niechciany w innych klubach (Arsenal, Inter, Milan), albo samu wychowuje (Monaco, Porto, Basel, Southampton, Bilbao).
» 30 sierpnia 2018, 11:42 #2
jesse: Czy nas stać? Jasne, że tak. Ale popatrzmy też od strony zarządcy firmy - w dwa lata kupiliśmy: Pogbę,Lukaku, Balliego, Lindelofa, Sancheza, Maticia a teraz kolejnych trzech graczy. To w sumie 7 piłkarzy w 2 lata plus jedno okienko. Ilu z nich wniosło nową jakość i wyższy poziom do zespołu? Jeżeli spojrzeć na to w ten sposób to zasadnym wydaje się myślenie Eda na zasadzie "dostałeś ponad pół nowego składu, grają poprawnie lub źle, dostaniesz kasę i koljenych piłkarzy jak udowodnisz, że to nie było x milionów wyrzucone w błoto".
» 31 sierpnia 2018, 08:28 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.