mycka86: Nie wiadomo czy było chociażby blisko do przeprowadzenia tych transferów. Wszystkie kwoty i informacje podawały brukowce, które są równie wiarygodne jak rozważania w komentarzach pod artykułami na DP. Takie kluby jak Juve czy Totki mają dużo kasy i nie muszę sprzedawać swoich ważnych graczy. A jeśli się na to zdecydują to najpierw zrobią rozeznanie na rynku czy znajdą kogoś na podobnym poziomie w ich miejsce, a jeśli nie znajdą to zażyczą sobie jakąś zaporową cenę. Z Sandro nie bardzo wierzę, że to było 60 mln. Podejrzewam że bardziej 80-90 bo to topowy piłkarz i nie ma kim go zastąpić z marszu. Aldi podobnie, 75mln za gościa z kończącym się kontraktem? Przecież to byłoby straszne frajerstwo i każdy następny transfer by nas kosztował 2x tyle ile powinien. Rynek się mocno zmienił i albo się robi długie podchody pod transfery i cierpliwie czeka aż komuś się kończy kontrakt i kupuje za grosze (Bayern, Real, Juve, Atletico), przepłaca (MU, Live, MC, PSG, Barca), sprowadza w miarę tani szrot niechciany w innych klubach (Arsenal, Inter, Milan), albo samu wychowuje (Monaco, Porto, Basel, Southampton, Bilbao).