W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Kobieca drużyna Manchesteru United w sobotę doznała pierwszej porażki. Nie sprostała ona doświadczonej ekipie Reading (0:2).
» United Women przegrały z Reading 0:2
Na trybunach obiektu Leigh Sports Village przyszło niemal pięć tysięcy kibiców, aby zobaczyć pierwsze historyczne spotkanie Manchester United Women przed własną publicznością.
Do przerwy utrzymywał się rezultat bezbramkowy. Po zmianie stron do siatki Manchesteru United trafiły Brooke Chaplen i Gemma Davison.
Podopieczne Casey Stoney po dwóch kolejkach Continental Tyres League Cup mają na swoim koncie trzy punkty. Przed tygodniem zawodniczki pokonały Liverpool (1:0).
Kolejne spotkanie ekipa Manchester United Women rozegra 9 września na wyjeździe z Aston Villą.
United Women: Chamberlain - Smith, A. Turner, M. Turner, Greenwood - Green (Palmer 61'), Zelem, James, Arnot (Toone 83') - Sigsworth, Hanson (Galton 67')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
Klimaa: Ten sezon trzeba traktować jako naukę - chociaż trenerem jest bardzo znana osoba w kobicej piłce oraz same zawodniczki nie jedno już widziały. Jednak ewentualny awans do wyższej ligi byłby sporą niespodzianką. Zobaczymy jakie wyniki przyniosą kolejne miesiące.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
