Mourinho wyjaśnił sytuację Martiala w składzie United
» 10 sierpnia 2018, 10:04 - Autor: matheo - źródło: MEN
Anthony Martial nie znalazł się w kadrze meczowej Manchesteru United na mecz z Bayernem Monachium (0:1). Jose Mourinho przed piątkowym starciem z Leicester City wyjawił powody tej decyzji.
» Okres przygotowawczy dla Anthony'ego Martiala był bardzo burzliwy
Portugalczyk stwierdził, że Martial nie jest w odpowiednim rytmie meczowym po tym jak pod koniec lipca opuścił zgrupowanie Manchesteru United w USA na ponad tydzień.
– Martial nie miał okresu przygotowawczego. Trzy dni przygotowań. Przez 9 dni okresu przygotowawczego nie trenował, nie miał piłki, absolutnie nic. To dlatego znajduje się w grupie zawodników, którzy nie przepracowali okresu przygotowawczego. To proste – mówi Jose Mourinho.
– Chcecie wywołać burzę, ale takiej nie ma. Przez 9 dni Martial nie trenował. Dlatego zaczyna od nowa. Trenował przez pierwsze 3-4 dni, później zagrał w dwóch meczach przeciwko amerykańskim zespołom, w których wystąpił przez 40-50 minut.
– Kiedy przez 9 dni nie poświęcasz ani minuty na trening, ani na futbol, to wracasz i zaczynasz z inną grupą. Nie ma żadnej historii – dodaje Mourinho.
Martial w piątkowym meczu z Leicester City prawdopodobnie usiądzie na ławce rezerwowych Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
mishaplc: Ludzie !! Chłopakowi się dziecko urodziło , może partnerka miała komplikacje i chciał być, poprosił o wolne , dostał i pojechał zapytajcie swoich rodziców co się dzieje przy porodzie .
Pojechał nie trenował i tyle, jakie wbijanie szpili?! Jakie fochowanie, czasem czytam te wasze komentarze i odnoszę wrażenie ze Większość cierpi na zespół bólu d****
emil1986x: Prawidłowo. Mou nie może się uginać to zawodowiec nie może sobie robić w okresie przygotowawczym 9dni wolnego i później za to nie pokutować dodatkowymi treningami... Co miał wejść do zespołu jakby nigdy nic?? Żartujecie??
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.