W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho nie jest zaskoczony postawą piłkarzy Manchesteru United w drugim meczu przedsezonowym z San Jose Earthquakes. Czerwone Diabły zremisowały z amerykańskim zespołem 0:0.
» Jose Mourinho mecz z San Jose Earthquakes potraktował jako kolejną sesję treningową
– Po prostu kolejna sesja treningowa – stwierdził Mourinho zapytany o przebieg meczu na antenie MUTV.
– Nie jesteśmy zespołem. Jesteśmy grupą piłkarzy z różnych drużyn. Niektórzy są z pierwszej drużyny, inni z U-23, inni wrócili z wypożyczeń i wrócą na nie, niektórzy są jeszcze młodzi, bo z U-18. Nie mamy zespołu, aby grać lepiej, niż to zrobiliśmy. To był jednak kolejny trening.
Wyróżniającymi się piłkarzami Manchesteru United w meczu z Earthquakes byli Alexis Sanchez i Andreas Pereira. Mourinho pytany o ich występ odpowiada:
– To dobry mecz dla Alexisa. Po raz pierwszy zagrał w tym sezonie po treningach indywidualnych. Potrzebuje tego i pokazał się dobrze, zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym. To było dla niego ważne w tym momencie.
– Andreas gra dobrze. W pierwszym meczu było dobrze i dziś także. Myślę, że musi grać jeszcze bardziej prostą piłkę niż obecnie, ale ma odpowiednią osobowość, która chce piłki i chce organizować grę. Jestem zadowolony.
Szansę gry w wyjściowym składzie dostali m.in. James Garner i Tahith Chong. – Jest trudno, kiedy nie ma z nami dziesięciu zawodników. Mimo tego staramy się być zmotywowani, staramy się motywować zawodników dookoła. Nie jest natomiast łatwo. To trochę dziwne, kiedy nie ma innych graczy. Staramy się dawać pozostałym piłkarzom minuty na boisku i rozwijać młodych. To wszystko.
W kolejnym meczu Manchester United zmierzy się z Milanem. Kibice nie powinni jednak jeszcze oczekiwać w nim występu Nemanji Maticia, który przyleciał już do Los Angeles.
– Matić trenował już z nami po raz pierwszy. Miał indywidualną sesję. Nie zagra w naszym trzecim spotkaniu. Antonio Valencia jest natomiast kontuzjowany – dodaje Mourinho.
NoLogo: Sorry bardzo ale obraz gry zbytnio się nie różnił od tego co było prezentowane w ubiegłych sezonach - coś tam poklepią, poszarpią do momentu podejścia pod pole karne przeciwnika, na tym kończy się koncepcja ofensywy. Głupieją i nie mają pojęcia jak dobrać się do przeciwnika. Mourinho ma rację, że to jest tylko grupa piłkarzy ale tak to wygląda cały czas, a nie tylko teraz.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.