Kapo był bliski przejścia do United
» 4 lutego 2006, 13:00 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Piłkarz AS Monaco – Olivier Kapo powiedział, że przed zamknięciem zimowego okienka transferowego w Europie, był już jedną nogą w Manchesterze United. Kapo jest aktualnie na wypożyczeniu z Juventusu, ale jest skłócony z trenerem Francuskiej drużyny - Francesco Guidolinem.
Bardzo chętnie chciał odejść z Monaco, ale odrzucił propozycję przejścia do Messiny. Prawdopodobnie były nim też zainteresowane Boredaux i Deportivo La Coruna. Najbardziej zaawansowane rozmowy toczyli działacze giganta Premiership – Manchesteru United, którzy za wszelką cenę chcieli pozyskać klasowego pomocnika, mającego załatać dziurę po odejściu Roya Keane’a. Kapo powiedział, że był już gotowy poddać się testom medycznym, ale jego klub się w końcu na to nie zgodził.
„Przed meczem z Lens (22 stycznia – red.) trener powiedział mi ‘Musisz sobie poszukać nowego klubu, bo jeśli zostaniesz, nie będziesz grał’. Więc szukałem klubu. Najpoważniejszym kandydatem był Manchester United. To prawie zostało już ustalone.”
„Miałem już bilet lotniczy na samolot, by polecieć na testy medyczne 30 stycznia i następnego dnia podpisać kontrakt. Nie zostało ustalone co się wydarzyło za moimi plecami. Teraz jestem w Monaco, będę pracować i zobaczymy co dalej. Nigdy nie chciałem odejść. Poprosili mnie o to ludzie” – powiedział smutny Kapo.
Piłkarz utrzymuje, że nie był chętnie widziany w zespole, ale trener Monaco Guidolin sądzi, że nigdy nie prosił Francuza, o to aby szukał nowego klubu.
„Nigdy nie prosiłem, żeby odchodził. Rozmawiałem z nim spokojnie, prosto w oczy. Patrzę tylko na występy na boisku. Spodziewam się, że Olivier będzie dobrze grał w przyszłości, ciągle ma trzy, cztery miesiące, by to zrobić” – odpowiedział szkoleniowiec Monaco.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.