ax1d: Rio o tym mówił - przez ostatnie kilkanaście lat w kadrze Anglii były zbyt silne nastroje lojalnościowe z krajowego podwórka. United nie chciało grać z Liverpoolem, Arsenal z Chelsea itp. Teraz trzon stanowią (bardzo dobrzy) piłkarze Tottenhamu. A ze Spurs jest tak, że oni sami bardzo chcą się uważać za pretendentów i "rywali" wielkich klubów, ale te wielkie kluby nie za bardzo się nimi przejmują. Nikt w Anglii nie myśli poważnie o Tottenhamie oprócz kibiców Tottenhamu :D Dlatego te krajowe niesnaski schodzą nieco na drugi czy trzeci plan. I to może okazać się bardzo korzystne dla tej kadry. W końcu mogą coś poważnego wygrać. Może jeszcze nie na tym mundialu, ale przecież takie chłopaki jak Kane, Alli, Rashford, Lingard, Stones, Sterling, Pickford, Butland, Maguire, Jones, Alexander-Arnold, Dier czy Loftus-Cheek to wszystko 25 lat lub mniej. To jest tak naprawdę pierwsza ich poważna impreza, w której faktycznie mogą coś pograć. Myślę, że na Euro mogą już sporo namieszać, a i tutaj przy odrobinie szczęścia i wyrachowania mogą zajść wysoko... Kolumbia jest do ogrania, a później zobaczymy.