Larsson: Żałuję, że nie zostałem w Manchesterze United dłużej

Legendarny napastnik został wypożyczony do Manchesteru United z Helsingborga 1 stycznia 2007 roku, kiedy w szwedzkiej ekstraklasie trwała przerwa między sezonami. Na Old Trafford przebywał do 12 marca, choć Czerwone Diabły chciały go zatrzymać dłużej.

Larsson w tak krótkim okresie zjednał sobie sympatię kibiców i sztabu szkoleniowego Manchesteru United.

– Jedyne czego żałuje w mojej karierze to fakt, że nie zostałem dłużej w Manchesterze United. Nie chodziło o pieniądze, a o przynależność do tego wspaniałego klubu – mówi Larsson w rozmowie z ITV.

– W Manchesterze United było fantastycznie, jeśli chodzi o to jak dbali o mnie i moją rodzinę. W tamtym okresie moja rodzina żyła w Szwecji, podróżowali w jedną i drugą stronę. Pamiętam, że musiałem jechać na chrzest najstarszego syna mojego brata. Klub zorganizował wszystko, abym mógł tam być. Wspaniale było być częścią United, nawet przez krótki okres.

– Tak jak mówiłem, to jedyne czego żałuję. Ale złożyłem obietnicę mojemu synowi i mojej żonie. Moja córka była wtedy bardzo młoda, więc za bardzo nie dbała o to, czy po Barcelonie wracamy do domu. Zrobiliśmy to na krótko, a później pojawiła się szansa od United. Nie mogłem odmówić, bo wiedziałem, że będzie to fantastyczne doświadczenie – dodaje Larsson.