W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sergej Milinković-Savić od miesięcy jest przymierzany do Manchesteru United i Realu Madryt. Serbski pomocnik nie opuści jednak Serie A. Tak uważa Luciano Moggi, były dyrektor sportowy Juventusu Turyn.
» Sergej Milinković-Savić został wyceniony przez Lazio Rzym na ponad 100 milionów euro
Lazio Rzym, według prasowych doniesień, otrzymało już jedną ofertę za Milinkovicia-Savicia. Real Madryt miał zaproponować za niego 150 milionów euro. Nie oznacza to jednak, że Serb od przyszłego sezonu będzie grał na Santiago Bernabeu.
– Milinković-Savić? To już jest uzgodnione, trafi do Juventusu Turyn – stwierdza stanowczo Moggi.
Claudio Lotito, prezes Lazio Rzym, wyjawił, że będzie skłonny sprzedać Milinkovicia-Savicia w letnim okienku. Oferta za najlepszego gracza musi jednak wynieść ponad 100 milionów euro.
wojtinho: Po tej szopie która miała miejsce w Sportingu jest tam 3 piłkarzy którzy by się przydał czyli napastnik, prawy pomocnik i defensywnych pomocnik. 2 z nich jest na mundialu więc goście dobrzy i słowo klucz za FREE
wojtinho: Jeśli ktoś da 100 mil to myślę że go puszcza. Mają nauczkę z Andersonem i drugi raz nie przepuszcza takiej okazji na zarobienie dużych pieniedzy
Batigol222: Napoli sprzedało Higuaina. Zresztą, we Włoszech to nie jest żadna trudność(wystarczy wyliczyć, ilu piłkarzy grało np. i w Interze i Milanie, często przechodząc bezpośrednio z jednego z tych klubów do drugiego). Co do kasy, to nie wiadomo. Juventus nie wydawał w ostatnich latach zbyt wiele na transfery więc możliwe, że będą w stanie się szarpnąć na te 100 milionów i to nawet bez sprzedawania Dybali.
Batigol222: Chyba że gość odpali podczas MŚ: wtedy cena może skoczyć do trudno powiedzieć jakiego poziomu, biorąc pod uwagę realia obecnego rynku transferowego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.