W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Przy okazji powrotu Erica Cantony na Old Trafford w ramach towarzyskiego spotkania Soccer Aid, Wes Brown przywołał pewną sytuację z udziałem byłego reprezentanta Francji.
» Éric Cantona strzelił dla Manchesteru United 64 gole
Cantona dołączył do ekipy Czerwonych Diabłów w 1992 roku i spędził w Manchesterze pięć lat.
- Nigdy nie zapomnę dnia, gdy Cantona do mnie podszedł i zapytał, gdzie są jego buty. Nie wiedziałem. Prawie dostałem ataku serca, gdy uświadomiłem sobie, że jego buty zniknęły. Do dziś nie wiem, gdzie się podziały! - wspomina Brown.
- Byłem nastolatkiem, gdy Eric dołączył do klubu. Wszyscy byliśmy w niego wpatrzeni. Lubiliśmy żartować między sobą, ale kiedy Eric wchodził na boisko treningowe, milknęliśmy.
- Cantona miał wokół siebie wyjątkową aurę. Jego wkład w grę zespołu był niesamowity. Dobrze jest wrócić na Old Trafford i zagrać przeciwko niemu - dodał Anglik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.