W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marko Arnautović w ostatnich dniach zaczął być łączony z transferem do Manchesteru United. W jednym z ostatnich wywiadów piłkarz West Hamu United zabrał głos na ten temat.
» Marko Arnautović od kilku dni jest przymierzany do Manchesteru United
Arnautovicia w meczu Austria – Rosja (1:0) miał obserwować Jose Mourinho, który pojawił się na trybunach stadionu w Innsbrucku.
W ubiegłym roku menadżer Manchesteru United był natomiast widziany na meczu Austriaków z Serbią w ramach eliminacji do MŚ 2018.
– To wielki zaszczyt dla całej drużyny, że trener taki jak Mourinho nas oglądał – stwierdził Arnautović na łamach austriackiego dziennika Kurier.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
PDF: Bardzo lubię Arnautowvića. Świetny piłkarz. Ma charakter do walki i zawsze daje ognia. Jak ostudzi głowę to już całkiem git.
Mam nadzieję, że nie przejdzie do MU ... mimo ogromnej sympatii do niego i szacunku do jego umiejętności nie jest wystarczająco dobry, aby wzmocnić Manchester United.
Transfery IN muszą być wzmocnieniem lub talentem do rozwoju. Arnautović nie spełnia tych kryteriów.
Gix: Mourinho zdaje się ma pełnić jakąś rolę (eksperta?) w rosyjskiej telewizji i z tym bardziej była związana jego wizyta na stadionie niż z transferami.
Polecam dobry kanał na youtube: FullTimeDEVILS i gościa, który się nazywa Stephen Howson - gada całkiem ciekawe rzeczy na temat zamieszania transferowego i nie tylko.
Davide: Arnautović, Gołowin... A może Jose po prostu oglądał w tym meczu reprezentację Rosji, bo zdaje się, że będzie ekspertem w jakiejś rosyjskiej stacji telewizyjnej w czasie MŚ?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.