Mike Phelan o Blackburn Rovers

» 31 stycznia 2006, 12:17 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Manchester United zmierzy się w środę z Blackburn. Będzie to trzecie spotkanie tych drużyn w przeciągu ostatnich 3 tygodni. Przypomnijmy, że obie drużyny zmierzyły się dwukrotnie w ramach półfinału Carling Cup. Do finału awansowały Czerwone Diabły.
Mike Phelan o Blackburn Rovers
» Manchester United
Pomocnik Sir Alexa Fergusona, a zarazem trener pierwszej drużyny Manchesteru - Mike Phelan powiedział, że spotkanie na Ewood Park będzie kolejnym trudnym sprawdzianem dla piłkarzy z Old Trafford.

We wrześniu drużyna Mark'a Hughes'a zwyciężyła United na Old Trafford 2-1 w ramach Premiership. Było to sensacyjne zwycięstwo i z pewnością podopieczni Fergusona będą chcieli się zrekompensować po tamtym niepowodzeniu.

United ostatni raz wygrało z Blackburn w lidze w grudniu 2003 roku. Wtedy bramki Ruud'a van Nistelrooy'a i Klebersona zapewniły Czerwonym Diabłom 3 punkty.

Jednak Phelan powiedział, że trudno będzie pokonać przeciwnika, którego trenuje Hughes - były gracz Manchesteru z okresu lat dziewięćdziesiątych.

„Po przejęciu Blackburn przez Hughes’a, stało się one zupełnie inną drużyną. Mark stworzył team, w którym wszyscy się nawzajem uzupełniają" - stwierdził Phelan.

Mark Hughes objął posadę na Ewood Park we wrześniu 2004 i z potencjalnego spadkowicza utworzył drużynę, która znajduje się na 8 miejscu w Premiership. W ostatnich siedmiu meczach ligowych zdobyli 16 punktów na 21 możliwych.

„Gracze Blackburn są żądni zwycięstw i gry. To właśnie trener wywarł taki wpływ na swoich graczy. Już kilka razy mogliśmy się przekonać, że spotkania przeciwko Rovers nie należą do najprostszych" - zakończył Phelan.


TAGI


« Poprzedni news
Chelsea odpowiada na zarzuty
Następny news »
Barton przejmie obowiązki Keane’a?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.