ess: @Spadkobierca
Nikt nie każe się cieszyć, ale mam wrażenie, że niektórzy uważają, że zmiana trenera czy zakup 10 zawodników da nam potrójną koronę do końca świata. Niestety to tak nie działa i nie rozumiem tego pieklenia się - nie wszystko szło tak jak powinno, ale taki jest futbol - raz się przegrywa, a raz wygrywa. Ferguson też popełniał koszmarne błędy i styl od 2010 często gęsto nie zawsze był lepszy niż teraz.
Totki rok temu miały więcej punktów, ale już dwa i trzy lata temu "pierwszy przegrany" miał od nas mniej, więc nie wiem co to za argument, a rekordowa strata może wynikała z faktu, że City absolutnie pobiło rekord punktowy?
@vanantygaal
Nigdzie nie napisałem, że widzę sukces. Widzę natomiast poprawę pod wieloma względami. Wystarczy sobie porównać sezony Moyesa i Luja z dwoma ostatnimi. Nie jestem fanbojem Mourinho, jeżeli w przyszłym sezonie, po takich wydatkach nie będziemy mieli przynajmniej 89-90 punktów i znów przegramy z jakimś średniakiem w LM to będzie trzeba pomyśleć nad zmianą trenera. Natomiast warto spojrzeć realnie, że byliśmy w ogromnym kryzysie i to, że teraz tupiecie nóżką, bo nam się coś należy to zachowanie troszkę niedorzeczne.