Ryan Giggs po równo ocenia szanse Manchesteru United i Chelsea na triumf w tegorocznym Pucharze Anglii. Finał odbędzie się już w sobotę na Wembley.
» Ryan Giggs w sobotnim finale Pucharu Anglii będzie trzymał kciuki za Manchester United
Giggs doskonale wie, czego potrzeba do zwycięstwa w FA Cup, bo w trakcie swojej kariery czterokrotnie sięgał po trofeum w tych rozgrywkach.
– To ważny dzień, bo drugie miejsce w Premier League i zwycięstwo w FA Cup oznaczałoby udany sezon – mówi Giggs na antenie MUTV.
– Zawsze chcesz zakończyć sezon z trofeum na koncie, bo dobrze nastraja cię to na całe lato i wtedy nie możesz doczekać się ponownej gry w nowym sezonie.
– To ważne, tym bardziej, że w Manchesterze United chodzi o zdobywanie pucharów. Kiedy dostajesz się do finału, to klub taki jak United jest pod presją i musi wygrać. Nie będzie łatwo, bo Chelsea to ta sama kategoria. Ich sezon jest również oceniany przez pryzmat wyników.
– Myślę, że szansę są 50/50, bo to dwie drużyny z wyjątkowymi piłkarzami, którzy mogą wygrać puchar w mgnieniu oka.
– Jeśli powstrzymasz Edena Hazarda to masz zawsze spore szanse z Chelsea. Oczywiście, Willian też jest świetnym piłkarzem. Jeśli więc ich zatrzymasz, to masz szanse.
– Manchester United również ma wyjątkowych zawodników. Marcus Rashford zdobył gola w weekend, Alexis Sanchez zaczyna łapać formę i wyglądać dobrze. Miejmy nadzieję, że na finał zdąży też Romelu Lukaku. Puchar zostanie wygrany i przegrany przez wyjątkowych piłkarzy. Ci ofensywni gracze mogą zrobić różnicę – dodaje Walijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.