Na początku roku menadżerowie Manchesteru United i Chelsea toczyli ostrą wojnę na słowa za pośrednictwem mediów. Mourinho przypomniał Conte
zawieszenie w związku z ustawianiem meczów w Sienie. Conte określił natomiast Portugalczyka
„małym człowiekiem”.
Konflikt między menadżerami zakończył się jednak w lutym, kiedy to podczas meczu na Old Trafford pomiędzy Manchesterem United a Chelsea doszło do spotkania obu szkoleniowców.
– On wyciągnął rękę, ja wyciągnąłem rękę. Znudziliśmy się tym – mówi Jose Mourinho.
– Po meczu w Manchesterze zaprosiłem go do mojego biura. Porozmawialiśmy, wszystko jest w porządku. Jest OK – zapewnia Portugalczyk.