W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Neville: W latach 2003-2006 Manchester United grał przeciętnie
» 17 maja 2018, 12:27 - Autor: matheo - źródło: The Telegraph
Gary Neville stanął w obronie Jose Mourinho, który cały czas musi mierzyć się z legendą drużyn sir Alexa Fergusona. Były kapitan Czerwonych Diabłów przypomniał, że za czasów Szkota bywały okresy, kiedy Manchester United nie grał ładnej piłki.
» Gary Neville uważa, że Manchester United nie zawsze grał ładną piłkę za czasów sir Alexa Fergusona
Piłkarze Jose Mourinho w tym sezonie zajęli drugie miejsce w Premier League. Kibice i eksperci bardzo często zarzucają jednak Portugalczykowi defensywne nastawienie do meczów.
– Myślę, że jesteśmy trochę idealistami, kiedy mówimy o futbolu za czasów sir Alexa Fergusona. Byłem tam przez większość czasu, 21 lat, i widziałem każdy mecz. Oczywiście czasami był to futbol hipnotyzujący, a czasami nie z tego świata – mówi Neville na łamach The Telegraph.
– Ale od 2003 do 2006 roku nie graliśmy dobrze. Byłem w tym zespole, nie było dobrze. Nie graliśmy na wysokim poziomie. Byliśmy w tamtym czasie przeciętni. Myślisz więc teraz o tych ostatnich trzech latach i porównujesz je do czego? Do drużyny sir Alexa z 1999 roku czy z lat 2003-2006, kiedy nasz futbol był kiepski, a Jose Mourinho był w Chelsea i nas niszczył? – dodaje Neville.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
ro7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.05.2018 18:48
Pamiętam tamte czasy. Było słabo. Ale pamiętam też, że kupiliśmy wtedy paru młodych obiecujących piłkarzy - Wayne'a Rooney'a i Cristiano Ronaldo, więc patrzyłem w przyszłość z nadzieją. Bo SAF na nich stawiał. Nawet jak im nie wychodziło. Ronaldo dryblował i tracił piłkę - w pierwszy sezonie, drugim i trzecim. Ale grał ile tylko mógł. Było wiadomo, że kiedyś to zaskoczy i zaskoczyło. Wtedy było inaczej niż teraz, gdy Mourinho najlepiej pozbył się Martiala, Rashforda, Shawa i kupił sobie paru 30-latków z nadwagą na jeden-dwa sezony.
Tomwk1988: Tak narzekacie na Mou a ja tylko powiem ze w 2003/2004 zdobyliśmy vice mistrza z liczbą punktów 75 i ananasami typu Ronaldo Van Nistelroy Laurent Blanc Veron Becks Scholes Giggs Djemba Djemba Rio Barthez Keane itd. Tamten skład na tamte czasy to istna miazga a w sezonie zbobyli tylko 75pkt? Teraz może byłoby to czwarte miejsce a może 5 bo Liverpool tez ma 75. Wiec mi nie pie... jak to tragicznie jest. Nie pamiętacie to się nie odzywajcie
Davide: Pamiętam te czasy jak przez mgłę. Mecze zacząłem oglądać chwilę przed MŚ 2002, wówczas oglądałem United na jakimś niemieckim DSF, w większości to chyba były retransmisje. Canal Plus mieliśmy na chacie po sezonie 2003-04, od razu rzuciłem się na Premier League, zresztą do dziś jest najlepiej pokazywana. Z tamtego okresu najbardziej pamiętam boje z Arsenalem (wątpliwy karny Rooney'a, dwa gole młodego Ronaldo na Highbury). Z kolei neta na chacie rodzice założyli po MŚ 2006 (cieszę się, że nie wcześniej), kojarzę że oprócz devilpage istniała także strona ronaldo.devilpage. Od tamtej pory zacząłem oglądać każdy mecz MU, napisałem wtedy też list do klubu z prośbą o autografy, przysłali mi zdjęcie drużyny z sezonu 2006-07 z nadrukowanymi podpisami, odkryłem allegro i kupiłem za dużą koszulkę z sezonu 2002-03. Piękne czasy to były.
bagien: Z jednej strony broni Mourinho, a zdrugiej wbija mu szpilę między wierszami, bo wychodzi na to, że Mou wygrywał z Chealsea częściowo z powodu słabej gry United :D
szubik: Gary w ostatnim czasie bardzo się utożsamia z United. Tak jak z wypowiedziami podsumowującym sezon, jest czasem niezbyt elokwentny, ale ostatnie komentarze trafiają w moje odczucia.
motos8: Czy ja wiem czy nie jest elokwentny? W wywiadach zawodnicy pytani o najinteligentniejszego zawodnika w szatni zawsze zgodnie wskazywali na Garego. Dodatkowo fakt, że jest zapraszamy do studia lub komentuje w Skysports. Tam się idiotów nie zaprasza raczej. Winy raczej upatrywalbym w tłumaczeniu, nie raz nie da rady wykazać w pełni sensu więc wychodzą babole.
kckMU: Czasami nawet przekaz prosty jak 2+2 dla niektórych stanowi problem. Gary tego nie przewidział, dlatego spróbuję Ci to wypunktować:
"Ale od 2003 do 2006 roku nie graliśmy dobrze." - nadmienię, że dużo gorzej niż teraz. Wiesz co nastąpiło po 2006 roku? A no rok 2007, 2008 czy 2009. A wiesz co w ogólnym międzyczasie się działo? Powstawała drużyna, przez duże 'D'. To nie było proste. Piłkarze, za którymi codziennie tęsknimy (vide Vidic, Evra) byli uważani za kalectwo, a i oni sami chcieli odejść. Ronaldo irytował swoimi zagraniami tak, że w dzisiejszym świecie internetu miałby przesrane. Pomoc była zależna od humoru danego dnia. Niemniej, na tym to polega i tak powstają wielkie zespoły.
United z 2008 roku jest jedną z trzech najlepszych drużyn obecnej dekady. Jeśli jednak miałbym wybierać, który proces tworzenia drużyny chce oglądać (Ferguson 03-07/09) czy Mou (16-19/20) to nawet bym się nie zastanawiał.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.