LTMek: Ciekawe gdzie są teraz ci wszyscy wielcy oburzeni, że jak to mogliśmy go sprzedać, że to przecież wielka strata dla klubu i życzą mu hat-tricka w spotkaniu z nami...
Prawa jest taka, że gość od kilku lat zaczął mieć poważne problemy hazardowe + prowadził delikatnie mówiąc niepiłkarski tryb życia. Zabrakło wsparcia rodziny (no ale jak ono może być, skoro żona pozwala się zdradzać, więc chyba wiele do powiedzenia nie ma), psychologa.
Z top napastników na świecie, ten gość stał się po prostu wrakiem. Przy nim 4 lata starszy Zlatan wyglądał świeżo i energicznie w zeszłym sezonie... Po prostu zmarnował swój talent, dla mnie kiedyś zapowiadał się (i przez moment był) na top 3 piłkarzy na świecie, nie milknęły plotki o transferze do Realu, o kolejnych rekordach strzeleckich, świetlanej przyszłości... Potem przyszły problemy jak choćby grubo zakrapiane imprezy, palenie fajek, jazda po % i hazard. Ta wymuszona tygodniówka 300k funtów była początkiem jego końca...