W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ekipa Brighton wyszła zwycięsko ze starcia z Manchesterem United po jedynej bramce, jaką w drugiej połowie konfrontacji na The Amex zdobył głową Pascal Groß.
» Manchester United w sezonie 2017/2018 doznał ligowych porażek w starciach ze wszystkimi trzema beniaminkami ligi
José Mourinho po ostatnim gwizdku stwierdził, że to gospodarze wykazali więcej chęci do zgarnięcia trzech punktów.
- Mój pogląd jest taki, że to rywale mieli większą chęć i apetyt na zwycięstwo. Brighton było gotowe dać z siebie absolutnie wszystko dla tych punktów, które były im potrzebne do utrzymania. Ich zaangażowanie było widać w każdym pojedynku o piłkę - przyznał Portugalczyk.
- My nie pokazaliśmy, że drugie miejsce w lidze jest dla nas bardzo ważne. Oczywiście, jestem rozczarowany, ponieważ dla mnie to bardzo ważna kwestia. Wolę zakończyć ligę na drugim miejscu niż na trzecim. Myślałem, że mój zespół jest gotowy, by przystąpić do tego spotkania z taką mentalnością. Tak się jednak nie stało.
- Dopiero w ostatnich dwudziestu minutach dało się wyczuć, że jesteśmy zdenerwowani perspektywą porażki. Wtedy było widać, że stać nas na reakcję. Wciąż potrzebujemy czterech punktów - zakończył Mourinho.
Lokator23: Ktory to juz raz slysze wypowiedz Mou ze to rywale chcieli bardziej wygrac. Jestem pewien ze nastepny sezon bedziemy w tym samym miejscu gdzie jestesmy teraz. Mou to nie czlowiek do United i mojego zdania nie zmienie mam nadzieje ze w przyszlym roku o tej porze powiem ze bylem w bledzie ale ciezko mi w to uwierzyc. Pozdrawiam
Lokator23: #Spadkobierca No nie do konca sie z Toba zgodze. Bo jezeli nie potrafisz zmotywowac wlasnych pilkarzy to cos z Toba nie halo zreszta widac ze tutaj za Mou nikt nie ma zamiaru umierac nie widac zadnwj chemi laczacej managera z pilkarzami
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.